Nie tak wyobrażał sobie początek siatkarskiego sezonu Piotr Orczyk. Polski siatkarz występujący w belgijskim Knack Roeselare nabawił się bowiem poważnej kontuzji.
Niefortunne zdarzenie maiło miejsce we wtorek podczas jednego z treningów. 22-latek chcąc przyjąć piłkę, zderzył się przypadkowo ze swoim kolegą z drużyny. Zderzenie było na tyle niefortunne, że Orczyk złamał kość śródręcza, przez co w środę będzie musiał on przejść operację. Nie wiadomo, jak długo potrwa przerwa, lecz nieoficjalnie mówi się o nawet dwóch miesiącach rozbratu z siatkówką.
Dokładnie jeszcze nie wiadomo, ile będę pauzował. To okaże się po operacji. Obecne prognozy mówią, że okres mojego rozbratu z siatkówką będzie wynosić od sześciu do ośmiu tygodni.
Czytaj także: Kacper Piechocki kontuzjowany
– komentuje sam zawodnik.