Cezary Gmyz, dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy” i Telewizji Republika, wypowiedział się na antenie tego ostatniego medium na temat Tomasza Lisa i Piotra Kraśko. Stwierdził, że dla takich ludzi jak dwaj wspomniani panowie „nie powinno być miejsca w mediach publicznych”. Na odpowiedź jednego z dziennikarzy nie trzeba było długo czekać. Tomasz Lis, w ostrych słowach i za pośrednictwem Twittera, odniósł się do komentarza Gmyza.
Gmyz podkreślił, że po zmianie władzy Tomasz Lis powinien obawiać się o swoją przyszłość w Telewizji Polskiej.
Tomasz Lis zdecydowanie ma się czego obawiać. Dla Lisa i Kraśki, którzy zaprzeczyli misji naszego zawodu, nie powinno być miejsca w mediach publicznych. Ale to nie ja na szczęście będę o tym decydował.
Czytaj także: Tomasz Lis będzie miał kłopoty? Jego tweetem zajmie się KRRiT
– powiedział.
Do słów publicysty odniósł się sam zainteresowany, który zamieścił na Twitterze mocny wpis.
Gmyz – Krasko i Lis nie mogą pracować w TVP, bo złamali nasze standardy. Wasze pisolubne, włazidupskie standardy z pewnością
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) październik 28, 2015
Pogłoski dotyczące niepewnej przyszłości Tomasza Lisa w TVP zaczęły się pojawiać w mediach jeszcze przed wyborami. Są one efektem wypowiedzi polityków PiS, którzy nie ukrywali, że nie są sympatykami formy dziennikarstwa, którą uprawia redaktor naczelny „Newsweeka”. Krytycznie o dalszej obecności Tomasza Lisa w TVP wypowiedzieli się m.in. Jarosław Sellin i Stanisław Karczewski. Więcej na ten temat TUTAJ i TUTAJ.
źródło: telewizjarepublika.pl, Twitter, wmeritum.pl
Fot. Wikimedia/Piotr Drabik