Sobota – 31 października 2015 r. w ligach piłkarskich w Europie była niezwykle gorąca. Oto zestawienie dziesięciu najważniejszych wydarzeń dnia.
1. Chelsea – Liverpool
O meczu na Stamford Bridge i sytuacji Chelsea piszemy oddzielnie tutaj. Warto przypomnieć, że gospodarze objęli prowadzenie już w 4. minucie po golu Ramiresa, któremu asystował Cesar Azpilicueta, ale przegrali z „The Reds” aż 1:3. Dwa gole dla Liverpoolu zdobył Philippe Coutinho, a jednego dołożył Christian Benteke, który zaliczył także asystę przy bramce Brazylijczyka. Z występu swojej drużyny mógł być bardzo zadowolony Jurgen Klopp, dla którego była to pierwsza wygrana w Premier League. Jose Mourinho po meczu był zaś wyraźnie przygnębiony, a z jego zazwyczaj „złotych” ust pełnych pewności siebie padły jedynie słowa o „pewnych bitwach, których nie da się wygrać”. Czy to już koniec drugiego panowania Portugalczyka na Stamford Bridge?
Czytaj także: 11. kolejka Premier League: The Reds lepsi od The Blues. Hat trick Arouny Kone
Chelsea – Liverpool 1:3 (1:1)
Ramires (4) – Coutinho (45+3, 74), Benteke (83)
[mom_video type=”youtube” id=”8Y91Qujmcgs”]
2. Derby Turynu na korzyść Juventusu
W derbach stolicy Piemontu po raz kolejny lepsza od „Byków” okazała się „Stara Dama”. Było to szóste zwycięstwo Juventusu na siedem ostatnich gier z Torino, a tym bardziej istotne, że pozwoliło na nieznaczny awans w tabeli po słabszym początku sezonu. Zwycięskiego gola zdobył w samej końcówce meczu Juan Cuadrado, co kibicom Juve musiało przypomnieć wygraną sprzed roku, kiedy to na Juventus Stadium także padł wynik 2:1, a gola w samej końcówce zdobył Andrea Pirlo. Cały mecz w barwach Torino rozegrał nasz reprezentacyjny stoper Kamil Glik.
Juventus – Torino 2:1 (1:0)
Pogba (19), Cuadrado (90+4) – Bovo (51)
[mom_video type=”youtube” id=”vQgfXAat6bM”]
3. Real i Barcelona idą łeb w łeb
Obie czołowe drużyny hiszpańskiej La Liga wygrały swoje mecze i plasują się na pierwszych dwóch pozycjach z identycznym dorobkiem 24 pkt. Real Madryt wygrał w sobotę 3:1 z Las Palmas, a Barcelona pokonała 2:0 Getafe. Na prowadzeniu znajdują się jednak „Królewscy”, którzy mają lepszy bilans bramek – 24:4, przy 22:12 Barcelony. Real strzela więcej bramek i traci ich mniej od „Blaugrany”. Podopieczni Rafy Beniteza nie przegrali też jeszcze żadnego meczu, trzy razy remisując, zaś Barca przegrała już dwa spotkania. A Gran Derbi już 21 listopada!
Real Madryt – Las Palmas 3:1 (3:1)
Isco (4), Ronaldo (14), Jese (43) – Hernan (38)
Getafe – Barcelona 0:2 (0:1)
Suarez (37), Neymar (58)
4. Szósta wygrana z rzędu Borussi Monchengladbach
Znakomita seria „Źrebaków” trwa dalej! Po pięciu porażkach w pięciu pierwszych meczach Bundesligi przyszło aż sześć zwycięstw z rzędu. Tym razem Borussia wygrał 4:1 z Herthą w Berlinie i zajmuje już 5. miejsce w tabeli. Już we wtorek na ich drodze stanie Juventus Turyn i jeśli Borussia chce grać dalej w Lidze Mistrzów, to mecz ze „Starą Damą” musi wygrać podobnie jak mecze z Man City i Sevillą. Wydaje się to mało możliwe, ale wspaniała seria Monchengladbach w Bundeslidze pokazuje, że nie można ich zbyt szybko skreślać.
Hertha Berlin – Borussia Monchengladbach 1:4 (0:2)
Baumjohann (82-k) – Wendt (26), Raffael (28), Xhaka (54-k), Nordtveit (90+1)
5. Inter Mediolan liderem Serie A
W lidze włoskiej przynajmniej do niedzieli przewodzić będzie Inter, który wygrał u siebie z AS Romą 1:0. Zwycięskiego gola zdobył uderzenie z dystansu Chilijczyk Gary Medel, a cudów w bramce Internazionale dokonywał Samir Handanović, który w jednej z akcji obronił aż cztery strzały Romy. By „Giallorossi” nie przegrali wyżej dopilnował zaś Wojciech Szczęsny, który rozegrał w barwach rzymskiej drużyny całe spotkanie. W niedziele na pozycji lidera mogą zameldować się gracze Napoli lub Fiorentiny. Ci pierwsi potrzebują do tego wygranej nad Genoą, a drudzy wysokiego zwycięstwa nad Frosinone.
Inter – AS Roma 1:0 (1:0)
Medel (31)
Czerwona kartka za dwie żółte – Roma : Pjanić (73)
[mom_video type=”youtube” id=”w9pvXuihZqA”]
6. City ciągle liderem Premier League
Na prowadzeniu w lidze angielskiej utrzymają się podopieczni Manuela Pellegriniego, którzy pokonali Norwich 2:1. Drugie miejsce utrzyma Arsenal, który rozbił Swansea 3:0, a na trzecie miejsce awansuje Leicester, które pokonał 3:2 West Brom, mimo że przegrywało już 0:1. Dwa gole Ryiada Mahreza i trafienie niezawodnego Jamiego Vary’ego dały jednak „Lisom” kolejny powrót i szóste zwycięstwo w sezonie
Manchester City – Norwich 2:1 (0:0)
Otamendi (67), Toure (89-k) – Jerome (83)
Swansea – Arsenal 0:3 (0:0)
Giroud (49), Koscielny (68), Campbell (73)
West Brom – Leicester 2:3 (1:0)
Rondon (30), Lambert (84-k) – Mahrez (57, 64), Vardy (77)
7. Znakomity powrót Arkadiusza Milika po kontuzji.
Jego Ajax wygrał 6:0 z Rodą Kerkradę, a nasz napastnik zdobył dwa gole i zanotował dwie asysty.
[mom_video type=”youtube” id=”92YP4laAhTs”]
8. Piast Gliwice pędzi dalej
Wygrana 2:0 nad Zagłębiem Lubin spowodowała, że Piast ma wciąż 8 pkt przewagi nad drugą Legią, która wygrała w Gdańsku 3:1 z Lechią. Lech Poznań po wygranej nad Legionistami zatrzymał się w pół drogi do kolejnych wiktorii i zremisował 1:1 ze Śląskiem Wrocław. Więcej o polskiej lidze TUTAJ!
9. Wolfsburg i Dortmund gonią Bayern
Wczorajszy remis 0:0 Bayernu z Frankfurtem wykorzystały dzisiaj dwie ekipy próbujące gonić „Bawarczyków” czyli Borussia Dortmund i VFL Wolfsburg. „Schwarzgelben” wygrali 3:1 z Werderem Brema, a „Wilki” pokonały Bayer Leverkusen 2:1. Obie ekipy podgoniły Bayern o 2 pkt, ale tracą do liderów z Monachium wciąż odpowiednio 5 i 10 pkt.
10. Dziewięć goli w Doetinchem
Najwięcej goli w meczu jednej z topowych lig w Europie padło tej soboty w meczu de Graafschap – PSV Eindhoven. Goście wygrali aż 6:3, mimo że w pewnym momencie był remis 3:3. PSV mają na koncie już 29 goli w 11. kolejkach, ale ustępują Ajaxowi, który ma ich już 30.
[mom_video type=”youtube” id=”Kts_lcG4NhE”]
fot. wikimedia.commons