Czwartek był dniem, w którym Sejm nowej kadencji zainaugurował swoją pracę. W trakcie pierwszych obrad odbyło się również ślubowanie. Polega ono na tym, że posłowie, wezwani imiennie przez sekretarza, wypowiadają słowa: „Ślubuję” lub „Ślubuję. Tak mi dopomóż Bóg”. Okazuje się, że tę drugą wersję wybrało aż 433 posłów!
Informację o tym fakcie zamieścił na swoim Facebooku magazyn „Christianas”. Redaktorzy prowadzący fanpage dołączyli również liczbę posłów, którzy wypowiadali wspomnianą frazę w latach wcześniejszych. Wnioski są bardzo ciekawe…
Tak mi dopomóż Bóg: 1991: 70; 1993: 17; 1997: 280; 2001: 220; 2005: 330; 2007: 403; 2011: 382; 2015: 433 Taki mamy klimat.
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
– czytamy na profilu „Christianas”.
Do przedstawionego wyliczenia odnieśli się przedstawiciele fanpage’a „Żelazna Logika”, będącego jednym z najbardziej popularnych mikroblogów na polskim Facebooku.
Albo mamy do czynienia z wysypem mega hipokrytów mówiących „tak mi dopomóż Bóg” pod publikę, albo ktoś im porwał rodziny i groził śmiercią jeśli tego nie powiedzą, albo może rzeczywiście dominuje wśród wyborców, a co za tym idzie wśród ich reprezentantów, chęć wyznawania wartości katolickich w przeciwieństwie do tego, co próbują bezskutecznie od lat wmówić nam lewicowcy z TV i gazet, oraz członkowie partii, które się nawet nie załapały do sejmu.
Wychodzi na to że ludzie wcale nie mają dość Boga, a raczej dość tych, którzy na wiarę plują. I ja też mam tych ludzi dość, nawet jako agnostyk.
– napisał autor.
Frazy „Tak mi dopomóż Bóg” nie dodało zaledwie 27 posłów. Wśród nich znaleźli się m.in. Piotr Liroy-Marzec z Kukiz,15, Tomasz Cimoszewicz, Joanna Mucha, Joanna Kluzik-Rostkowska i Bartosz Arłukowicz z Platformy Obywatelskiej, czy Adam Szłapka z Nowoczesnej.
źródło: Christianas, wyborcza.pl, Facebook
Fot. Wikimedia/Piotr Drabik