Zamachy w Paryżu oraz walka z Państwem Islamskim to dwa główne tematy podejmowane na szczycie G20. Odbywa się on w tureckim mieście Antalya. Na temat zamachów różne osoby wypowiadały się jeszcze przed rozpoczęciem szczytu.
– Nie powinniśmy mieszać różnych kategorii ludzi przybywających do Europy. Osoby odpowiedzialne za ataki w Paryżu były kryminalistami, a nie uchodźcami czy osobami ubiegającymi się o azyl – podkreślał przed szczytem Jean – Claude Juncker, szef Komisji Europejskiej.
Ban Ki Mun, sekretarz generalny ONZ powiedział, że odpowiedź na zamachy terrorystyczne powinna być zdecydowana, jednak w granicach prawa i z poszanowaniem praw człowieka. Z kolei prezydent Stanów Zjednoczonych, Barack Obama zadeklarował, że USA zrobią wszystko, by sprawcy zamachów zostali oddani w ręce sprawiedliwości. Zamachy w Paryżu określił on jako atak na cywilizowany świat.
Czytaj także: Wojna w Afganistanie
W obliczu kryzysu migracyjnego istotne jest stanowisko Turcji, gdzie odbywa się szczyt G20. Recep Tayyip Erdogan, prezydent Turcji, rozmawiał z prezydentem Obamą na temat koordynacji działań w Syrii przeciwko Państwu Islamskiemu. Mówił także o terroryzmie, którym zagrożona jest cała ludzkość.
– Stajemy naprzeciwko zbiorowych wysiłków terrorystycznych. Te działania są wymierzone nie tylko we Francuzów, ale w całą ludzkość – powiedział prezydent Turcji.
Szczyt G20 to spotkanie przedstawicieli 19 najbogatszych krajów świata oraz Unii Europejskiej, która jest reprezentowana jako całość. Szczyt odbywa się raz do roku, tym razem w tureckim mieście Antalya.
Czytaj także: Liga Muzułmańska w RP: „Potępiamy wszelkie akty terroru”