Portal Kulisy24 poinformował, że w Warszawie doszło do zatrzymania Jana Burego, byłego posła PSL. Nastąpiło to na wniosek prokuratury apelacyjnej w Katowicach. Na byłym parlamentarzyście ciążą zarzuty korupcyjne.
Jan Bury zatrzymany o 2 w nocy w Warszawie przez CBA na wniosek prokuratury apelacyjnej w Katowicach.
— Kulisy24 (@kulisy24) listopad 19, 2015
Czytaj także: Oficjalnie: Jan Bury \"jedynką\" PSL w Rzeszowie
Rzecznik CBA prostuje: zatrzymanie Jana Burego między 22 a 23. Prawnicy mówią inaczej: https://t.co/fvzr3dsCWU #Bury — Kulisy24 (@kulisy24) listopad 19, 2015
Zatrzymanie Burego ma związek z tzw. „aferą podkarpacką”. Jak podaje portal Niezależna.pl, na byłym pośle PSL ciążą zarzuty związane z „nadużyciem uprawnień przez członków zarządu Elektrowni Kozienice i funkcjonariuszy publicznych przy przetargu, wyłudzanie dotacji (unijnych – przyp. red.) i powoływanie się na wpływy w różnych instytucjach”.
Prokuratura apelacyjna w Katowicach od dłuższego chciała oskarżyć Jana Burego, jednak polityka chronił immunitet poselski. W sierpniu 2015 roku do Sejmu został złożony wniosek o pozbawienie tego prawa Burego oraz Krzysztofa Kwiatkowskiego, prezesa NIK. Tygodnik „Wprost” dotarł do wspomnianego dokumentu. W jego treści stwierdzono, że Bury „wykorzystując stanowisko” w swojej partii i funkcje posła „przyczynił się” do powołania Krzysztofa Kwiatkowskiego na prezesa Najwyżej Izby Kontroli. Według Prokuratury i CBA były poseł PSL nie zrobił tego bezinteresownie. Jak pod koniec sierpnia podawał TVN24: „Kwiatkowski miał wpływać na wyniki konkursów na wicedyrektora delegatury Izby w Rzeszowie, wicedyrektora Departamentu Środowiska w centrali NIK oraz dyrektora delegatury w Łodzi, który znał treść pytań wcześniej”.
źródło: Kulisy24, niezalezna.pl, „Wprost”, TVN24
Fot. Wikimedia/Patryk Matyjaszczyk