Bardzo ciekawa sytuacja powstała w MKS-ie Będzin. Klub, który ma dwóch nominalnych libero postanowił wzmocnić konkurencję na tej pozycji, kontraktując nowego gracza.
W okienku transferowym będzinianie wydawałoby się zamknęli pozycję, ściągając do siebie Bartosza Kaczmarka oraz, już w trakcie rozgrywek, Dawida Żłobeckiego. Co ciekawe, gdy Kaczmarek nabawił się urazu, wykluczającego go z gry, Tomasz Wasilkowski na libero postanowił desygnować Jakuba Peszko, choć ten jest nominalnym przyjmującym. Tym samym w zespole można powiedzieć, że jest już trzech graczy na jedną pozycję.
MKS nie zamierza jednak próżnować, dlatego do klubu dołączył… kolejny libero. Jest nim Paweł Stysiał, który jak na razie całą karierę spędził w Bydgoszczy, reprezentując tamtejszy klub w rozgrywkach Młodej Ligi. 18-latek jest jednym z najzdolniejszych zawodników na tej pozycji, więc szansa gry w PlusLidze na pewno może dać mu sporo doświadczenia.
Czytaj także: MKS Banimex ma nowego libero
W zespole panuje super atmosfera, zawodnicy i trenerzy przyjęli mnie bardzo miło. Na pewno chcę się tutaj dalej rozwijać, uczyć i pomagać chłopakom w osiąganiu jak najlepszych wyników
– skomentował sam zainteresowany.
„Tygrysy” są jak widać bardzo specyficzną drużyną, bowiem oprócz dużej ilości libero, w składzie jest aż trzech rozgrywających.