Partia rządząca zamierza powrócić do swojego pomysłu z 2007 roku. PiS chce złożyć w Sejmie ustawę o przekopaniu Mierzei Wiślanej i połączeniu Zatoki Gdańskiej z Zalewem Wiślanym.
8 lat temu o takich planach wielokrotnie wspominał ówczesny premier – Jarosław Kaczyński. Później jednak Platforma Obywatelska zrezygnowała z tego pomysłu. Teraz jednak, gdy do władzy znów doszło Prawo i Sprawiedliwość, pomysł na nowo może zostać rozpatrzony. Mówi się, że minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej – Marek Gróbarczyk, planuje już stworzyć takową uchwałę.
Projekt ma pochłonąć do miliarda euro. Głównym jego celem będzie budowa kanału o długości 1380 metrów pomiędzy Sztutowem, a Krynicą Morską. Dzięki temu Polska będzie mogła m.in uniezależnić się od wyjścia na Bałtyk, które kontrolowane jest przez Rosję. Ponadto taka działalność może przynieść pokaźne zyski, gdyż w elbląskim porcie przeładowywanie towarów może wzrosnąć aż dziesięciokrotnie. Możliwe, że włodarze miasta będą chcieli rozbudować port, co spowoduje jeszcze większe wpływy z tego tytułu.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Na przeszkodzie stają natomiast ekolodzy, dla których jest to negatywny wpływ na przyrodę w danym regionie.