W zeszłym tygodniu media obiegła informacja o dużych zaległościach, które w płaceniu alimentów ma Mateusz Kijowski, założyciel Komitetu Obrony Demokracji. Zamieszanie wokół tego faktu postanowił skomentować publicysta Jacek Żakowski, który udzielił krótkiego wywiadu „Super Expressowi”.
Powiem jednak brutalnie: w Polsce od pokoleń mężczyźni zostawiają kobiety z dziećmi i idą na wojnę.
– powiedział Żakowski.
Czytaj także: Wakacje w Godzinę W. - w „zamordowanym mieście”
Dodał również, że w sytuacjach, które oceniane są jako „wyższa konieczność” (np. obrona demokracji), rodzina cierpi.
I jeżeli człowiek decyduje się zapłacić tak ogromną cenę, by zrobić coś dla kraju jak pan Kijowski, to tym bardziej należy mu się szacunek i uznanie!
– oznajmił.
Prowadzący rozmowę zasugerował, że w rzeczywistości największą cenę poniosła żona Kijowskiego, która pomimo pracy zawodowej musiała zająć się opieką oraz utrzymaniem trójki dzieci. Żakowski nie dawał jednak za wygraną.
Wie pan co? Cmentarze wojenne pełne są grobów bohaterów, których dzieci zapłaciły cenę. Więc dla mnie te ckliwe kawałeczki o dzieciach, które pan teraz sprzedaje, są kompletnie nieprzekonujące. Jak moje pokolenie za Solidarności siedziało w więzieniach albo pokolenie powstańców tracących życie, to dzieci też płaciły cenę.
– ocenił.
Publicysta podkreślił również, że dzieci często płacą za zobowiązania rodziców, które niekiedy są zobowiązaniami wobec kraju.
Płacą dzieci opozycjonistów, premierów, ministrów, ale też działaczy. Także takich, którzy angażują się w ruch, który walczy, żeby ich kraj nie wyglądał jak Białoruś. Walczą o ich lepszą przyszłość, by kraj, w którym będą dorosłe, był lepszy.
– mówił.
Cały wywiad znajdą państwo TUTAJ.
źródło: se.pl
Fot. Wikimedia/Radosław Cetra