Według danych, w Austrii i Czechach bardzo mocno wzrosło zainteresowanie bronią palną. Obywatele obu państw chcą w ten sposób chcą w większym stopniu zapewnić sobie bezpieczeństwo.
Zarówno Czesi, jak i Austriacy od początku 2016 roku coraz chętniej chcą uzyskać pozwolenie na broń. W Austrii na taki trend mogą mieć wpływ wydarzenia związane z uchodźcami. Warto wspomnieć, że w niemieckojęzycznym kraju obecnie znajduje się kilkaset tysięcy imigrantów, którzy chcą przedostać się do Niemiec.
Wielu austriackich obywateli nie chce czekać na rozpatrzenie wniosków. Nie zamierzają też oni przyjmować biernej postawy, dlatego po Nowym Roku w sklepach brakowało gazu łzawiącego. Ponadto modne stały się również pistolety gazowe oraz paralizatory.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Czesi z kolei coraz liczniej rozpoczynają egzaminy na otrzymanie broni palnej. Od początku roku o pozwolenie na pistolet poprosiło już 14 obywateli. Dla porównania, w 2015 roku wpłynęło tylko 5 takich wniosków. Naszym sąsiadom nie przeszkadza nawet zaostrzenie prawa do posiadania broni, uchwalone przez czeski parlament w ubiegłym roku.