W czwartek odbyła się prezydencka debata kandydatów ze strony Partii Republikańskiej. W jej trakcie Marco Rubio wypomniał Donaldowi Trumpowi, że chociaż ten sprzeciwia się nielegalnej imigracji, to przy budowie jego wieżowca pracowali imigranci z Polski, a ich zatrudnienie nie było zgodne z prawem.
Debata miała miejsc w Houston w stanie Teksas, gdzie we wtorek dojdzie do kolejnych prawyborów. W ten sam dzień głosowanie odbędzie się również w jedenastu innych stanach. Obecnie w roli faworyta wyścigu po nominację ze strony republikanów stawiany jest Trump, ale Rubio, mając za sobą wsparcie wielu ważnych osób z Partii Republikańskiej, nie jest bez szans.
Podczas czwartkowej debaty Rubio zachowywał się dość agresywnie wobec swojego głównego rywala. Wypomniał Trumpowi zmianę stanowiska w sprawie imigrantów, podkreślając, że chociaż teraz jego rywal jest przeciwny nielegalnej imigracji, to w przeszłości, przy budowie Trump Tower nielegalnie zatrudniał imigrantów z Polski.
Czytaj także: Wybory w USA. Donald Trump nowym prezydentem! [RELACJA LIVE]
Wystarczy wpisać w Google hasło „Donald Trump and polish workers”. Jeśli Trump chce budować mur na granicy z Meksykiem w ten sam sposób, jak swój wieżowiec, to znowu zatrudni nielegalnych imigrantów – powiedział Rubio.
W odpowiedzi Trump starał się podkreślać, że jest to sprawa sprzed 35 lat, a on sam jest jedynym z kandydatów, który podczas swojej działalności dał miejsca pracy tysiącom Amerykanów.
Do dyskusji włączył się również Ted Cruz, trzeci spośród najważniejszych kandydatów. Przypomniał on, że w 2013 roku dążył do legalizacji nielegalnych imigrantów.
Gdzie był wówczas Donald Trump? Zatrudniał Dennisa Rodmana do swojego show „Celebrity Aprentice” – dodał Cruz.
Źródło: RMF24
Fot. Commons Wikimedia