Przywódcy krajów Grupy Wyszehradzkiej w komplecie podpisali się pod listem, wzywającym Komisję Europejską do „rygorystycznej oceny” zgodności projektu Nord Stream 2 z priorytetami polityki energetycznej Unii Europejskiej.
Do listu dotarła redakcja Politico. W tekście wyrażono przekonanie o szkodliwości nowego połączenia gazowego między Niemcami, a Rosją dla polityki energetycznej Unii Europejskiej. Ma to być odpowiedź na opinię prawną dla Komisji Europejskiej, w której poinformowano, że Nord Stream 2 nie jest obecnie objęty regulacjami unijnymi, ale może wkrótce zostać nimi objęty.
Oficjalnie wyzywamy Komisję Europejską do podjęcia działań mających na celu wyegzekwowanie roli strażnika traktatów, poprzez zbadanie zgodności Nord Stream 2 z celami polityki energetycznej Unii Europejskiej – napisano w liście.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Według przedstawicieli Polski, Słowacji, Czech oraz Węgier, projekt Nord Stream 2 stworzy „potencjalnie destabilizujące konsekwencje geopolityczne dla regionu oraz krajów w bezpośrednim sąsiedztwie Unii Europejskiej”, a także zwiększy zależność od dostaw z Rosji, wbrew polityce dywersyfikacji, jaką przyjęła Unia Europejska.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow uważa, że projekt Nord Stream 2 jest „czysto ekonomiczny”. Podobnie na ten temat wypowiada się jego odpowiednik z Niemiec, Frank -Walter Steinmeier.
To całkowicie ekonomiczny projekt, który będzie opłacalny dla Niemiec, Europy i Rosji – powiedział Ławrow.