Dokumenty ujawnione w ramach afery Panama Papers dotyczą m.in. prezydenta Ukrainy, jednak kanclerz Angela Merkel oraz szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde zapewniły, że nie będzie to miało żadnego wpływu na pomoc Zachodu dla naszych wschodnich sąsiadów.
Szefowa MFW przyznała, że nie zdążyła jeszcze poznać szczegółów dokumentów, które wyciekły z kancelarii Mossack Fonseca, jednak podkreśliła, że sytuacja do której doszło, jest kolejnym bodźcem do walki z korupcją.
Z kolei Angela Merkel stwierdziła, że dotychczasowe postępowanie wobec Ukrainy, czyli walka z korupcją oraz program pomocowy MFW, to słuszna droga, która nie ulegnie zmianie.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
W tej kwestii nic się od wczoraj nie zmieniło – powiedziała Merkel.
Dokumenty, które wyciekły, potwierdzają, że Petro Poroszenko już będąc prezydentem Ukrainy zakładał firmy w rajach podatkowych i nie umieszczał ich wśród aktywów w swoich deklaracjach majątkowych. Majątek Poroszenki szacowany jest na 869 milionów dolarów.