TVP INFO poinformowała, że w dniu 18 maja br. ABW weszła do mieszkań kilku działaczy partii „Zmiana”. Niektóre portale podawały także, że aresztowano lidera partii Mateusza Piskorskiego, ale Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zaprzeczyła tym doniesieniom.
Stacja TVP INFO poinformowała, że funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego weszli dzisiaj do mieszkań działaczy partii 'Zmiana” m.in. Mateusza Piskorskiego (lidera partii). Pierwotnie informowano też o zatrzymaniu przez Agencję lidera partii, ale zostało to zdementowane. Stosowne oświadczenie pojawiło się na profilu partii na portalu Facebook:
Dziś rano funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego dokonali przeszukań w mieszkaniach członków władz krajowych partii ZMIANA, żądając wydania m.in. twardych dysków, nośników informacji, dokumentów itp. Działanie takie uważamy za formę represji politycznej i próbę zastraszenia środowisk mających odmienną od lansowanej przez władze RP wizję polskiej polityki zagranicznej, wewnętrznej i społeczno-gospodarczej.
Lider partii, Mateusz Piskorski (były rzecznik Samoobrony RP) wielokrotnie pojawiał się jako gość prokremlowskiej stacji Russia Today. Kilkukrotnie spotykał się liderami separatystycznych republik na Ukrainie, które uznaje jedynie Federacja Rosyjska. Wypowiadał się w mediach o zmianie stosunku do Rosji, uważając, że Rosja to „ostatni kraj, który zaatakuje Polskę”. Jak dalej czytamy w oświadczeniu partii:
Przewodniczący ZMIANY, Mateusz Piskorski i skupione wokół niego organizacje i grupy niezależne prowadzą działalność zgodną z obowiązującym w Polsce prawem, pomimo szykan ze strony organów państwa, takich jak przedłużająca się procedura rejestracji partii ZMIANA. Akcja ABW stanowi rażące naruszenie zasad praworządności, niedopuszczalną w kraju demokratycznym, deklarującym poszanowanie wolności słowa. Poddani nieuzasadnionym represjom złożą przewidziane prawem skargi na czynności ABW, zaś wszelkie próby naruszania dobrego imienia ZMIANY jak i jej członków – będą przez nas dochodzone na drodze sądowej.
Władze partii ostro skrytykowały akcję ABW:
Nie damy sobie zamknąć ust, nie damy się zastraszyć – nasza działalność zawsze i na pierwszym miejscu stawia sprawę polską i obowiązek jej obrony. Nawet, jeśli nie odpowiada to panoszącym się specsłużbom.
Oświadczenie wystosował Konrad Rękas, wiceprzewodniczący partii.
Michał Rachoń, dziennikarz TVP INFO stwierdził, że:
Z naszych informacji wynika, że niekoniecznie Mateusz Piskorski jest w Polsce
O akcji ABW poinformował też rosyjski portal newsbalt.ru i to jego redakcja pisała o zatrzymaniu Piskorskiego.
Czym jest „Zmiana”?
Partia powstała w 2015 roku. Ma charakter lewicowy, a przez krytyków nazywana komunistyczną. Nie kryje swoich prorosyjskich sympatii. Powiązana jest ze stowarzyszeniem Europejskie Centrum Analiz Geopolitycznych ( w jego gremium zasiadają wspominani Rękas i Piskorski), powstałym w 2007 ośrodku analityczno-badawczym (typu 'think tank”). Według niektórych mediów zarówno partia „Zmiana”, jak i stowarzyszenie są powiązanie agenturalną działalnością z rosyjskim wywiadem (FSB). Działacze partii wielokrotnie dementowali, w ich mniemaniu „absurdalne oskarżenia”.
Wielce prawdopodobne, że właśnie wskutek tych oskarżeń ABW przeprowadziła akcje w mieszkaniach działaczy „Zmiany”.
Czekamy na rozwój wypadków.
źr. tvp.info; facebook.com/partia.zmiana
Czytaj również: Mężczyźni w marynarkach, kobiety w długich spódnicach. Kancelaria Sejmu przedstawia wytyczne dla dziennikarzy