Kobiece MMA w Polsce tak naprawdę jeszcze raczkuje. Razem z Asią na pewno w pewien sposób przyczyniamy się do jego rozwoju. Bardzo mnie cieszy, że coraz więcej dziewczyn decyduje się trenować tę dyscyplinę sportu, i że mamy coraz więcej świetnych zawodniczek – powiedziała zawodniczka federacji UFC Karolina Kowalkiewicz w wywiadzie dla wMeritum.pl.
Krzysztof Chałabiś: Wielkie gratulacje za drugie zwycięstwo na gali UFC, tym razem w Europie, w Rotterdamie. Początek walki nie należał jednak do Ciebie, było to spowodowane dobrym przygotowaniem rywalki, czy rownież wkradł się czynnik stresu?
Karolina Kowalkiewicz: Dziękuję bardzo. A czy wyglądałam na zestresowaną? J Nie odczuwam stresu przed ani w trakcie walki. Kiedy wchodzę do oktagonu spełniają się moje marzenia, więc czym tu się stresować? W pierwszej rundzie miałam zawalczyć spokojnie, wybadać rywalkę, tak też zrobiłam.
Krzysztof Chałabiś: Wyciągnęłaś jakieś nowe wnioski po walce z Heather Clark? Czy jest jakiś nowy element nad którym musisz bardziej popracować?
Karolina Kowalkiewicz: MMA to ciągła praca nad sobą, doskonalenie starych umiejętności jak i zdobywanie nowych. Każda kolejna walka uczy mnie czegoś nowego i pozwala wyciągnąć wnioski nad czym trzeba pracować.
Krzysztof Chałabiś: Jakie masz plany na kolejne tygodnie i miesiące? Wiemy, że nie odniosłaś poważnych kontuzji po walce, więc niedługo powrót do treningów?
Karolina Kowalkiewicz: Zrobiłam sobie około tygodnia wolnego. Już wróciłam do treningów i myślę o kolejnym pojedynku. Koniec lipca byłby to idealny termin na kolejną walkę.
Krzysztof Chałabiś: Kiedy chciałabyś stoczyć walkę o pas UFC? Uważasz, że jesteś już blisko takiego starcia?
Karolina Kowalkiewicz: Gdybym mogła sobie wybierać kiedy chcę stoczyć walkę o pas UFC powiedziałabym „TERAZ” J niestety to nie jest takie proste. Wydaje mi się, że jeżeli odniosę kolejne zwycięstwo to mogę być brana pod uwagę jako pretendentka do walki o pas. Bardzo bym chciała, żeby do takiego pojedynku doszło pod koniec roku, ale zobaczymy jak to będzie.
Krzysztof Chałabiś: 8 lipca dojdzie do rewanżowego pojedynku Joanny Jędrzejczyk z Claudią Ghadela. Dwa lata temu po kontrowersyjnej decyzji sędziów, wygrała Polka, a jej rywalka miała długą przerwę w treningach. Kto według Ciebie jest faworytem starcia?
Karolina Kowalkiewicz: Bez wątpienia Joanna. Jestem pewna jej wygranej, nie można jednak lekceważyć Claudi. Jest naprawdę świetną zawodniczką i dziewczyny na pewno dadzą dobrą walkę.
Krzysztof Chałabiś: W kontekście potyczki Jędrzeczyk z Ghandelą myślałaś o tym, która z zawodniczek bardziej by Ci odpowiadała w kontekście walki o pas?
Karolina Kowalkiewicz: Nie. Nie wybieram sobie rywalek, nie ma dla mnie znaczenia z kim będę walczyć. Chcę po prostu walczyć z najlepszymi i zdobyć pas UFC.
Krzysztof Chałabiś: Karolina Kowalkiewicz i Joanna Jędrzejczyk to są nasze, polskie, „flagowe” twarze w UFC. Czujesz się osobą, która wniosła wiele do polskiego kobiecego MMA poprzez bardzo dobre walki w tej prestiżowej federacji?
Karolina Kowalkiewicz: Kobiece MMA w Polsce tak naprawdę jeszcze raczkuje. Razem z Asią na pewno w pewien sposób przyczyniamy się do jego rozwoju. Bardzo mnie cieszy, że coraz więcej dziewczyn decyduje się trenować tę dyscyplinę sportu, i że mamy coraz więcej świetnych zawodniczek.
Krzysztof Chałabiś: Sądzisz, że gala UFC wróci jeszcze do naszego kraju? Ostatnia gala, na której walczył m.in. Jan Błachowicz nie okazała się sukcesem sportowym dla naszego kraju. Twoim marzeniem jest stoczyć walkę o pas na polskiej ziemi?
Karolina Kowalkiewicz: Mam nadzieję! Super byłoby zawalczyć o pas UFC w Polsce. Taka gala i taka walka na pewno wzbudziłaby spore zainteresowanie.
Krzysztof Chałabiś: Odczuwasz popularność swojej osoby w zagranicznych mediach związanych ze sportami walki?
Karolina Kowalkiewicz: Po występach w UFC faktycznie zainteresowanie moją osobą zagranicznych mediów wzrosło. Jest to bardzo miłe.
Krzysztof Chałabiś: Dziękuję za rozmowę. Kolejna odbędzie się już z Tobą jako mistrzynią w kat. słomkowej UFC?
Karolina Kowalkiewicz: Dziękuję bardzo! Nie jestem w stanie odpowiedzieć czy przy naszej kolejnej rozmowie będę mistrzynią UFC, ale wiem, że kiedyś nią będę ;)