Janusz Korwin – Mikke był gościem programu #RZECZoPOLITYCE. W ostrych słowach skrytykował Unię Europejską i powiedział, że Polska powinna wyjść z niej zaraz po Wielkiej Brytanii.
Lider partii KORWiN przekonywał, że obecność Polski w Unii Europejskiej jest dla naszego kraju niekorzystna i gdyby nie Wspólnota, dziś przegonilibyśmy Niemcy pod względem rozwoju gospodarczego.
Mogliśmy żyć jak pączki w maśle. Tempo wzrostu polskiej gospodarki, kiedy wychodziliśmy z socjalizmu moskiewskiego i zanim weszliśmy do Unii, wynosiło 8 procent. Teraz spadliśmy na jakieś ogólnounijne 1, w porywach 2 procent. To są potworne straty. Gdybyśmy utrzymali to poprzednie tempo wzrostu, dziś przegonilibyśmy Niemcy. Ten cały audyt rządu PO to małe piwo w porównaniu z tym, co tracimy będąc w Unii
– powiedział. Dodał także, że Unia Europejska jest już w stadium upadku.
Cała Europa zdycha. Dzieci się nie rodzą, tempo rozwoju praktycznie zerowe. Jeśli są socjale i przymusowe emerytury, ludzie nie chcą mieć dzieci. Dawniej mieli je po to, żeby ktoś ich w przyszłości utrzymywał
– mówił Janusz Korwin – Mikke. Dodał również, że w ciągu półtora roku w Europie coś się wydarzy.
Całej Europie grozi kontrrewolucja na ulicach. Ludzie mają dosyć, nie wiedzą, dlaczego tak się dzieje, ale czują, że jest źle. Coś się stanie w ciągu półtora roku
– stwierdził.
Polityk skrytykował również obecną władzę mówiąc, że odbudowuje ona komunizm. Stwierdził, że PiS stanie za to kiedyś przed Trybunałem Stanu.