W niedzielę upamiętniono setną rocznicę bitwy pod Verdun. Duże kontrowersje wywołała jedna z części obchodów, podczas której ok. 3400 nastolatków z Francji i Niemiec przebiegło między grobami żołnierzy poległych w czasie bitwy.
Podczas uroczystości upamiętniających 100. rocznicę bitwy pod Verdun ok. 3400 nastolatków z Francji i Niemiec przy akompaniamencie werbli przebiegło przez między grobami na cmentarzu w Douamont, gdzie pochowani są żołnierze polegli podczas wspomnianej bitwy.
Za dość kontrowersyjny element obchodów odpowiedzialny był niemiecki reżyser Volker Schlondorff, który już po uroczystościach tłumaczył, że bieg między grobami miał za zadanie odwzorować chaos panujący na polu bitwy.
Czytaj także: Niezwykły życiorys kpt. Władysława Nawrockiego
Krytycznie do pomysłu odnosili się zwłaszcza politycy francuskiego Frontu Narodowego. Jego przewodnicząca Marine Le Pen określiła wspomniany fragment obchodów mianem „Joggingu między grobami” dodając, że było to „nieprzyzwoite”. Z kolei Marion Marechal Le Pen stwierdziła, że ten element obchodów „godził w pamięć przodków”.