20 czerwca każdego roku obchodzimy Światowy Dzień Uchodźcy, czyli święto ustanowione przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Jego celem jest upamiętnienie odwagi i siły uchodźców na całym świecie.
W związku ze wspomnianym świętem głos postanowił zabrać Piotr Szumlewicz. Lewicowy publicysta, który bardzo aktywnie działa na rzecz przyjęcia uchodźców przez nasz kraj, zamieścił na Facebooku post. Dzisiaj Światowy Dzień Uchodźcy. Pamiętajmy o strasznym losie milionów ludzi, którzy uciekają przed wojną i cierpieniem. Pamiętajmy, że również Polacy i Polki nie tak dawno temu uciekali z kraju i znajdowali pomoc w innych krajach. Pamiętajmy, że setki tysięcy polskich migrantów wciąż korzysta z gościnności innych społeczeństw. Powstrzymajmy falę ksenofobii. Bądźmy bardziej solidarni – napisał.
W tym miejscu warto przypomnieć kim jest uchodźca. Jest to bowiem osoba, która musiała opuścić dane terytorium z powodu zagrożenia życia, zdrowia lub wolności. Ucieczka bardzo często związana jest z wojnami, klęskami żywiołowymi czy też prześladowaniami religijnymi lub politycznymi. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy Europę zalała fala przybyszów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Nie wszyscy (część ekspertów twierdzi, że znaczna większość) nie zasługuje jednak na status uchodźcy. Lwia część z nich to po prostu imigranci ekonomiczni, którzy do Europy przybyli najczęściej w celu uzyskania zasiłku socjalnego. Potwierdzają to raporty, m.in. z Niemiec, które wskazują, iż osoby, które przybyły z krajów arabskich nie wykazują większego zainteresowania podjęciem pracy.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
źródło: Facebook, wikipedia, inf. własna
Fot. Wikimedia/Mstyslav Chernov