Krzysztof Bosak, jeden z liderów Ruchu Narodowego, był gościem programu „Republika na żywo” w Telewizji Republika. Tematem rozmowy był zamach w Nicei.
Bosak przyznał, że problemem, z którymi borykają się Francuzi jest to, iż nie ma w tym kraju publicznej debaty nad postępującą islamizacją. Polityk zestawił tę sytuację z Polską i podkreślił, że na tym polu wypadamy zdecydowanie lepiej. W Polsce mamy relatywnie wysoki standard wolności słowa, mimo całego naszego narzekania – powiedział i dodał, że we Francji rozmowa, chociażby tak jak ta, w której uczestnicy wypowiadając te słowa, nie miałaby prawa bytu.
Przedstawiciel RN dodał również, że Francuzi od II wojny światowej „przechodzą bardzo intensywne pranie mózgów”. Bosak przyznał, że odpowiada za to skrajna lewica. Po roku 1968 skrajna lewica zdominowała establishment, m.in. uniwersytecki, na największym i najbardziej prestiżowych uniwersytetach – przypomniał i dodał, że niekiedy odbywało się za to pomocą przemocy. Konserwatywni profesorowie byli bici – powiedział.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Zdaniem Bosaka część Francuzów nie zna innej myśli politycznej niż „lewicowo-liberalna”, a ci, którzy mają inne poglądy najczęściej funkcjonują „w pewnych niszach”. Nawet prasa katolicka we Francji jest silnie lewicująca – mówił.
źródło: YouTube/TV Republika
Fot. Wikimedia/Silar