W niemieckim mieście Ansbach doszło do wybuchu, na skutek którego jedna osoba poniosła śmierć, a kilkanaście zostało rannych. W mieście w weekend odbywał się wielki festiwal muzyczny, który na skutek wydarzenia został przerwany.
Eksplozja miała miejsce w śródmieściu przed restauracją „Eugens Weinstube” w Ansbach niedaleko Norymbergii. Do zdarzenia doszło krótko po godzinie 22.00. Rzecznik tamtejszej policji poinformował, że co najmniej jedna osoba została zabita, jedenaście innych zostało rannych. Burmistrz Ansbach Carda Seidel na konferencji prasowej podała niemieckim dziennikarzom informację, że eksplozja nie była spowodowana wybuchem gazu, ale przez ładunek wybuchowy. Wśród zabitych najpewniej jest zamachowiec. Wszystko wskazuje też na to, iż próbował on wejść na teren festiwalu muzycznego, gdzie bawiło się kilka tysięcy ludzi.
Nadal nie jest jasne, ile wybuchów miało miejsce, ani kto zapalił ładunek. Na miejscu znajdują się jednostki specjalne policji, która otoczyła kordonem obszar wokół restauracji. Z Berlina do Ansbach udał się szef bawarskiego MSW. Centrum miasta zostało w części zamknięte dla ruchu.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
Źródło: sueddeutsche.de
Fot. twitter.com/ciudada