Czy można zarobić na jajach? Patrząc na kondycję polskiego rolnictwa bywa z tym różnie. Ciekawe rozwiązanie zaproponowali jednak dwaj młodzi ludzie – bracia Grotek stworzyli bowiem niezwykły biznes. We współpracy z dietetykami powstały pierwsze na świecie…marki jaj! Dlaczego najdroższe jaja kosztują 20 złotych…za sztukę?!
Pod Halą Mirowską w Warszawie czas zatrzymał się na latach 90. XX wieku. Na tamtejszym bazarze można kupić wszystko, również jaja, zwykle po kilkanaście groszy za sztukę. Wśród nich znajdują się również takie, za które zapłacimy 20 zł. Za sztukę.. W czym tkwi sekret tak wysokiej ceny?
Marka jaj?
Pomysłodawcą biznesu jest Adrian Grotek. Po latach pracy w gastronomii dostrzegł wielki, choć niewykorzystywany potencjał w tak prostym towarze jakim są jajka. Postanowił to wykorzystać. We współpracy z dietetykami opatentował pierwszą na świecie markę jajek. Firma sprzedaje nie tylko jaja kurze, ale także kacze, gęsie, perlicze i przepiórcze. Grotek współpracuje z 30 fermami z Mazowsza.
Jakie jaja są w ofercie?
Najdroższe, tytułowe, zawierają płatek jadalnego złota. Jajko Grotek S jest opakowane w odblaskowe pazłotko. Kury, które je znoszą są karmione według faz księżyca – w odpowiednim dniu cyklu otrzymują konkretny rodzaj pokarmu. By ograniczyć stres puszcza się im muzykę – głównie klasyczną. Wszystkie kury są hodowane są na wolnym wybiegu.
Odbiorcy
Odbiorcami firmy Grotek są najlepsze warszawskie restauracje. Właściciel chwali się, że zaopatruje się u nich Atelier Amaro, czyli restauracja należąca do znanego kucharza Wojciecha Modesta Amaro (lokal posiadaja gwiazdkę w przewodniku Michelina). A zwykli mieszkańcy? Jak zapewnia prezes, w okresie Wielkanocy stoisko pod Halą Mirowską odwiedziło ponad 1,5 tysiąca klientów, którzy niejednokrotnie ustawiali się w wielometrowej kolejce.
Czy oryginalny biznes zyska zwolenników i przetrze szlak na rynku? Dowiemy się tego za jakiś czas, ale na pewno pomysł braci Grotek jest oryginalny i zasługuje na uwagę.
źr. innpoland.pl
fot.ekaloria.pl