Papież jest… za gruby? „Nie przypomina ascety. Postura, brzuszek i makarony…”

Światowe Dni Młodzieży trwają, papież Franciszek podróżuje po Polsce, a w mediach pojawiają się liczne komentarze dotyczące całego wydarzenia. Autorem jednego z nich był Jan Maria Rokita, były poseł m.in. Platformy Obywatelskiej. Polityk odniósł się do przemówienia, które wygłosił Ojciec Święty, ocenił także… aparycję Biskupa Rzymu. Jego zdaniem papież jest za gruby!

Rokita, w rozmowie z portalem Wirtualna Polska, skomentował przemówienie papieża Franciszka skierowane do Polaków. Przyznał, że było ono ładnie skonstruowane i sympatyczne, ale niestety nie padło w nim nic szczególnego. (…) to było przemówienie na otwarcie – takie dyplomatyczne, okrągłe, w którym padały ogólniki, ale nic takiego co by szczególnie przemawiało do serca pojedynczego człowieka – powiedział polityk.

Były poseł PO odniósł się także do ascetycznego wizerunku papieża Franciszka. Jego zdaniem Ojciec Święty ma niewiele wspólnego z tą postawną. Rokita wskazał w tym miejscu na… aparycję Biskupa Rzymu. Czy to jest papież ascetyczny, to miałbym wątpliwości. Sama jego postura, brzuszek i makarony, którymi się obżera, nie wskazują jednak na ascetyczny styl życia. To nie ma nic wspólnego z ascetyzmem – powiedział i dodał, że ascetą był i jest nadal Benedykt XVI, który był typem pustelnika, charakteryzującym się ogromną dyscypliną.

Czytaj także: Opublikowano najnowsze zdjęcie Benedykta XVI [FOTO]

źródło: wp.pl
Fot. pixabay.com