W 2015 roku Polska zanotowała świetny wyniki w handlu zagranicznym – według danych GUS wartość towarów wywożonych z naszego kraju wzrosła o 7,8 proc. Wartość eksportu przewyższyła import – taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy od kiedy rejestrujemy obroty w euro. Spośród pozycji na liście, uwagę przykuwają tak osobliwe pozycje jak guziki czy nuty, na które jest popyt za granicą.
Eksportujemy głównie żywność, poza tym wysokie miejsce w zestawieniu zajmują meble, maszyny, pojazdy, części samochodowe oraz jachty. W liście towarów eksportowanych pojawiły się również takie towary jak nuty, guziki, ślimaki czy sztuczne ognie.
Działalność eksportową można z sukcesem prowadzić, operując nawet w najmniejszej niszy
Czytaj także: Korwin-Mikke: UE jest trupem demograficznym i gospodarczym
– mówi Radosław Jarema z firmy Akcenta.
Doskonałym tego przykładem są polskie guziki, które znakomicie sprzedają się za granicą. Całkowity eksport tego towaru był wart aż 43,4 mln zł. Nasze guziki najchętniej są kupowane przez Niemców, gdzie trafia ponad połowa wywożonego towaru.
Również nuty, eksportowane przez firmy w formie drukowanej, ilustrowanej bądź w rękopisie. W 2015 roku zapotrzebowanie na tego typu produkty wzrosło aż trzykrotnie. Tak jak w przypadku guzików, głównym klientem są Niemcy, którzy zapłacili za nuty z naszego kraju ponad 4,7 mln zł.
Świetnie sprzedają się również polskie ślimaki, w ubiegłym roku ich eksport wyniósł prawie 7,2 mln zł. Ponad 70 proc. towaru trafia do Francji.
Czytaj także: Rząd powiększa zadłużenie w nieprawdopodobnym tempie