Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości w rządzie Beaty Szydło, był gościem programu „Fakty po Faktach” emitowanego na antenie telewizji TVN24. Polityk zdradził, iż w Polsce planowana była budowa obozów dla uchodźców.
Ziobro odniósł się do decyzji Ewy Kopacz, która zgodziła się przyjąć do naszego kraju 7 tysięcy uchodźców. Przyznał, że tak mała liczba związana była jedynie z trwającą wówczas kampanią wyborczą. Po jej zakończeniu i planowanym zwycięstwie PO, według ministra sprawiedliwości, ustalenia miały zostać zmienione. (…) to byłyby zupełnie inne liczby, bo nie tego oczekiwała kanclerz Merkel. Jestem człowiekiem, który ma pewną wiedzę i doświadczenie życiowe i polityczne. Rozumiem mechanizmy polityczne i wiem, czego oczekiwały Niemcy i Francja. Wiem, co mówiła kanclerz Merkel w PE. Wiem, czego domagali się liderzy grup. To byłoby dużo więcej. Np. 70 tys. – powiedział.
Przedstawiciel gabinetu Beaty Szydło zdradził również, iż uzyskał od brukselskich polityków informacje świadczące o tym, że na terenie naszego kraju, w miejsce dawnych radzieckich baz wojskowych, miały powstać obozy dla uchodźców. Wiem, że były plany – bo dotarła do mnie taka informacja od polityków brukselskich – żeby w Polsce utworzyć obozy na terenach dawnych baz Związku Radzieckiego, po tych wojskach – oznajmił Ziobro.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
źródło: 300polityka.pl, tvn24.pl
Fot. Flickr/Ilias Bartolini