W ramach działalności Project Syndicate, organizacji wspieranej m.in. przez George’a Sorosa, ukazał się tekst Yanisa Varoufakisa. Były minister finansów Grecji stwierdził w nim, że alternatywą dla obecnej lewicy i prawicy jest trzecia droga, określona mianem „postępowego internacjonalizmu”, mająca na celu przywrócenie demokratycznej polityki na skalę globalną.
Project Syndicate to organizacja non-profit, największy syndykat tytułów prasowych na świecie. Do tej pory w ramach jej działaności swoje teksty publikowali m.in. George Soros, Tony Blair czy Jeffrey Sachs. Głównym członkiem Project Syndicate w Polsce jest Gazeta Wyborcza.
W swoim najnowszym tekście napisanym dla wspomnianej organizacji, Yanis Varoufakis uznał, że partie polityczne tracą wpływy na rzecz dwóch głównych bloków politycznych. Pierwszy z nich to propagatorzy globalizacji i finansjalizacji. Drugi z kolei tworzą takie postacie, jak Donald Trump, Marine Le Pen czy Władimir Putin, a także antyliberalne rządy Polski i Węgier.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Jedyną alternatywą dla tych dwóch bloków ma być „postępowy internacjonalizm”. Ma on się opierać na solidarności między „wielkimi grupami ludzi na całym świecie”. Jego celem będzie przywrócenie demokracji na skalę globalną.
Za reprezentanta „nowej drogi” Varoufakis uznał Berniego Sandersa, który podczas ostatnich prawyborów Partii Demokratycznej w USA wykazał się bodaj najbardziej socjalistycznymi postulatami w historii tego kraju. Sanders ostatecznie wycofał się z wyścigu o nominację, a później poparł swoją rywalkę Hillary Clinton.