W odpowiedzi na amerykańsko-południowokoreańskie manewry wojskowe na Półwyspie Koreańskim, Korea Północna po raz kolejny grozi użyciem broni nuklearnej. Celem ataku miałyby być Stany Zjednoczone i Koreańczycy z południa.
Groźba pojawiła się w północnokoreańskiej agencji informacyjnej. W komunikacie stwierdzono, że jeżeli z perspektywy Pjongjang dojdzie do „najmniejszego śladu agresji”, to Korea Północna nie za waha się przed wystrzeleniem pocisków z głowicami atomowymi. Cele mają być usytuowane na terytorium USA i Korei Południowej.
Obecne manewry odbywają się w cieniu ostatnich napięć na Półwyspie. Korea Północna przeprowadziła w ostatnim czasie wiele prób rakietowych i test jądrowy. Wspólne ćwiczenia USA i Korei Południowej zwykle były uznawane przez Północ jako potencjalne przygotowania do agresji na ich państwo.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Po niedawnej ucieczce na Południe zastępcy ambasadora Korei Północnej w Londynie, w Korei Południowej ostrzegano obywateli przed możliwymi prowokacjami. Informacje wywiadu wojskowego sugerują możliwość porwań obywateli Korei Południowej.
Źródło: TVP.info
Fot.: Commons Wikimedia/Panmunjom