Wielki sukces i milionowa wygrana Sebastiana Malca! Polak zwycięzcą prestiżowego turnieju!

Sebastian Malec zwycięzcą Main Eventu turnieju z cyklu EPT w Barcelonie! Polak za wygraną otrzymał ponad 1 milion 120 tysięcy euro, co jest zdecydowanie najwyższą wygraną w jego karierze.

Seria European Poker Tour, to jedna z trzech najbardziej prestiżowych organizacji pokerowych na świecie, obok słynnego World Series of Poker oraz World Poker Tour. Turnieje EPT są organizowane przez słynną platformę PokerStars.com, której władze zadecydowały, że wraz z końcem 2016 roku turnieje tego cyklu przestaną być rozgrywane, a sama formuła EPT zostanie zastąpiona przez PokerStars Championship. Turniej w Barcelonie był zatem jedną z ostatnich szans na przejście do historii jako zwycięzca turnieju European Poker Tour.

Do tej pory w gronie zwycięzców turniejów serii organizowanej przez PokerStarsa znajdowało się dwóch polskich pokerzystów: Dominik Pańka oraz Dmitri Urbanovich. Malec, którego łączna wygrana w turniejach na żywo do tej pory wynosiła „tylko”  nieco ponad 41 tysięcy euro, z pewnością nie był wskazywany w gronie faworytów turnieju w stolicy Katalonii. Grywający także w szachy, na co dzień studiujący matematykę i statystykę na Uniwersytecie w Warwick (Anglia) Polak grał jednak fantastycznie, dochodząc do finałowego stołu z czwartym najwyższym stackiem, przez długi okres będąc nawet chip-leaderem turnieju.

Kataloński turniej inaugurujący ostatni w historii, 13 sezon EPT (potem odbędą się jeszcze turnieje na Malcie oraz w Pradze) zgromadził aż 1785 pokerzystów, którzy zagrali w Main Evencie. Wśród nich było 44 naszych rodaków, w tym późniejszy zwycięzca. Przewidziano 359 miejsc płatnych, z czego najniższa nagroda wyniosła 5630 euro. Do finałowego stołu usiadło natomiast siedmiu pokerzystów. Zgodnie z planem, dość szybko odpadło trzech graczy mających niższe stacki od Polaka, wobec czego Malec zagwarantował sobie minimum czwartą pozycję. Polak, dzięki dobrej i odważnej grze, awansował jednak szybko na drugie miejsce, ustępując wtedy tylko Niemcowi Uriemu Reichensteinowi. Żaden z graczy nie zdecydował się na wzięcie udziału w dealu, dzięki czemu turniej mógłby zostać zakończony przed czasem. Po powrocie do stołu, to Malec zaczął przejmować inicjatywę, zostając liderem. Po odpadnięciu zawodników z Holandii i Wielkiej Brytanii, przy stole pozostali tylko Polak i Niemiec – ten drugi miał jednak nieco więcej żetonów.

Początek heads-upa nie był udany dla Malca. Reichenstein powiększył bowiem prowadzenie ze stanu 32 mln-21,45 mln żetonów do 37 mln-16 mln. W tym momencie obaj pokerzyści udali się na obiadową przerwę. Początkowo straty nie udawało się odrobić, aż do rozdania, w którym to Malec, dzięki karecie czwórek, wyszedł na prowadzenie. Niestety, niedługo potem straight pozwolił Niemcowi na ponowne objęcie pozycji chip-leadera. Od tego momentu, Polak zaczął zachowywać się dosyć emocjonalnie, jakby próbując wyprowadzić przeciwnika z równowagi. Obaj panowie zmieniali się na prowadzeniu, jednak ostatnie słowo należało do Malca. Kolor Polaka okazał się mocniejszy od straighta Niemca, który to zdecydował się na zagranie all-in. Nie okazało się ono skuteczne i faktem stał się największy sukces Sebastiana Malca w jego krótkiej pokerowej karierze!

Gratulujemy serdecznie!

Czołowa dziewiątka ME EPT Barcelona:

 Źródło: pokerground.com, pokerstrategy.com

foto: Luca Venturini/wikiCommons