Niemiecki sąd w Detmold skazał Ursulę Haverbeck na karę 8 miesięcy więzienia. Chodzi o negowanie przez nią zbrodni, których dopuścili się Niemcy w czasie drugiej wojny światowej. Jak się okazuje, nie jest to pierwszy taki wyrok dla kobiety.
Urodzona w 1928 roku kobieta już wcześniej została skazana na 10 miesięcy więzienia. Miało to miejsce w listopadzie ubiegłego roku. Haverbeck od lat wzbudza liczne kontrowersje, głównie za to, że publicznie wielokrotnie neguje Holocaust. Oburzenie wywołało m.in. stwierdzenie, że w obóz w Auschwitz był obozem pracy, a nie koncentracyjnym. Mówiła tak m.in. w czasie rozprawy jednego z SS-manów.
Właśnie to stwierdzenie odnośnie obozu w Auchwitz stało się podstawą do oskarżenia Haverbeck. Wcześniej, w 2015 roku, chodziło o „podżeganie do nienawiści rasowej” oraz „negację holocaustu”. W czasie rozprawy nazwała Holocaust „największym kłamstwem w historii”. Tym razem wyrok to 8 miesięcy więzienia. Haverbeck towarzyszyli jej „fani”, którzy witali ją oklaskami.
„Nazi-Oma” – „babcia nazistka” – jak określają ją niektóre media, jest współzałożycielką Stowarzyszenia ds. Rehabilitacji Prześladowanych za Negowanie Holokaustu (VRBHV), które pomaga osobom oskarżonym w tych sprawach.
Czytaj także: \"Pamiętaj, abyś nie prosiła ich o łaskę!\" - generał August Emil Fieldorf \"Nil\
’Nazi Grandma’ holocaust denier Ursula Haverbeck sentenced to jail https://t.co/RwL7ylQFAq pic.twitter.com/frMzBixqP6
— dwnews (@dwnews) 2 września 2016
Poniżej nagranie z procesu sprzed roku:
Źródło: rmf24.pl/rp.pl
Fot. Yotube.com/Ursula Haverbeck