Choć w żużlowej PGE Ekstralidze zostały do rozegrania najważniejsze mecze w sezonie, niektóre kluby rozpoczęły już budowanie składu na przyszłoroczne rozgrywki. Tak zrobił m.in. zielonogórski Falubaz, z którym kontrakt na kolejne cztery lata podpisał kapitan – Piotr Protasiewicz.
Przed zielonogórzanami rewanżowe spotkania z toruńskim Get Well na własnym torze. Stawką jest miejsce w finale i walka o Drużynowe Mistrzostwo Polski. Żeby to osiągnąć, podopieczni Marka Cieślaka muszą wygrać 50:40. Jak się jednak okazuje, klub postanowił rozpocząć budowanie składu na przyszły sezon. Podczas święta miasta – Winobrania, kontrakt z Falubazem do 2020 roku przedłużył Piotr Protasiewicz. Przypomnijmy, że „Pepe” wrócił do Zielonej Góry przed sezonem 2007 po 12 latach „tułaczki” w innych klubach. Od 2010 roku pełni nieprzerwanie funkcję kapitana drużyny i co warte podkreślenia, od wielu lat należy do czołówki polskich żużlowców. Sam zainteresowany wielokrotnie dawał do zrozumienia, że zamierza zakończyć karierę właśnie w Zielonej Górze. W tym czasie, z Falubazem wywalczył trzy trzy tytuły Drużynowego Mistrza Polski (2009, 2011 i 2013) oraz srebrny (2010) i brązowy (2008) medal tych rozgrywek.
Pierwsze kroki w budowaniu drużyny na przyszło rok podjął także klub z Grudziądza, z którym związali się ponownie Artiom Łaguta, Krzysztof Buczkowski i Antonio Lindbaeck. W tym roku GKM był bardzo blisko awansu do fazy play off, jednak ostatecznie jego miejsce zajęła wrocławska Betard Sparta.
Czytaj także: PGE Ekstraliga: Czas na podsumowanie
Źródło: sportowefakty.wp.pl
Fot. Youtube.com/Pepe Racing