Parta Razem zapowiedziała pozew dla Rafała Ziemkiewicza. Znany publicysta apelował wcześniej o delegalizację ugrupowania jako neobolszewickiego i teraz prześmiewczo odpowiada na zapowiedź procesu.
Poprzedni mocny wpis Ziemkiewicza o partii Razem był odpowiedzią publicysty na kampanię, w której ugrupowanie Zandberga miało napiętnować przejawy współpracy „skrajnej prawicy” z instytucjami rządowymi.
Publicysta pisał wtedy, że w polskim życiu publicznym nie może być miejsca „dla marksistów, leninistów, trockistów, maoistów i innej czerwonej swołoczy oraz zwykłych ulicznych bandytów, atakujących manifestacje patriotyczne.”
Czytaj także: Ziemkiewicz o partii Razem: Postbolszewicka organizacja powinna być zdelegalizowana
Ziemkiewicz zaapelował jeszcze o podjęcie działań zmierzających do zdelegalizowania tej „postbolszewickiej” organizacji „której istnienie w Polsce, tak doświadczonej przez czerwony terror, narusza konstytucję i przede wszystkim poczucie elementarnej przyzwoitości.” – napisał i zapewnił o pełnym poparciu dla każdego kto się podejmie inicjatywy delegalizacji Razem.
Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź neokomunistycznej partii. Jej członkowie zapowiedzieli w mediach społecznościowych pozew dla Ziemkiewicza o zniesławienie. W swym wpisie wymienili kilka organizacji skrajnie lewicowych, spośród których użytkownicy mieliby wybrać, na którą miałyby zostać przekazane pieniądze z potencjalnego zadośćuczynienia od publicysty.
Ziemkiewicz wyśmiał zapowiedzi partii Razem i napisał na Twitterze: „W odpowiedzi chyba ogłoszę konkurs gdzie mnie partia Razem może pocałować :)”.
W odpowiedzi chyba ogłoszę konkurs, gdzie mnie @partiarazem może pocałować:) https://t.co/DMsjcnnbhA
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 19 września 2016
Źródło: wmeritum.pl; twitter.com/Rafał A. Ziemkiewicz
Fot.: youtube.com/Prawicowa Kalibracja