Od kilku dni tematem, który wywołuje olbrzymie emocje w polskiej debacie publicznej jest sprawa aborcji. Podczas czwartkowej dyskusji w Sejmie byliśmy świadkami starcia zwolenników, jak i przeciwników zmian w prawie aborcyjnym, Czy mogą one stać się pretekstem do kolejnych negatywnych opinii Parlamentu Europejskiego odnośnie sytuacji w Polsce?
Tak uważa europoseł Platformy Obywatelskiej – Janusz Lewandowski, który swoją opinią podzielił się na Twitterze:
Naruszenie kompromisu aborcyjnego prowokuje kolejny krytyczny głos europarlamentu. Jakby tego było mało.
— Janyusz Lewandowski (@J_Lewandowski) 23 września 2016
Pozostali użytkownicy Twittera natychmiast odpowiedzieli politykowi:
@J_Lewandowski Boję się włączyć telewizor, bo nie wiem czy nie wywoła to sprzeciwu Unii Europejskiej
— Michał Kokot (@Talorian92) 23 września 2016
@J_Lewandowski co ma europarlament do ustawy antyaborcyjnej?
— Marek Wierzbicki (@MarekWierzbick3) 23 września 2016
@J_Lewandowski Jakby tego bylo malo ze juz donosicie na Polske w sprawach ktore mozna zalatwic w Polsce….
— Commentator (@Commentator_PL) 23 września 2016
Niektórzy przypomnieli Lewandowskiemu, że do żadnej zmiany prawa jeszcze nie doszło:
@J_Lewandowski mentalność niewolnika. Poza tym nikt niczego nie narusza. Sejm pracuje nad projektami o-by-wa-tel-ski-mi. Świta coś panu?
— Grzegorz Raczkiewicz (@G_Raczkiewicz) 23 września 2016
@J_Lewandowski Jeszcze nikt kompromisu nie naruszył.Procedowanie w Sejmie to nie prawo.A PE niech się zajmie tym do czego powołany.
— RdzennyKujawiak (@RdzennyKujawiak) 23 września 2016
Źródło: Twitter.com
Fot. Wikimedia/Diliff