Szef Komisji Europejskiej, Jean – Claude Juncker docenił wreszcie Polskę i Węgry. Chodzi o przyjmowanie dużej liczby uchodźców z ogarniętej konfliktem Ukrainy.
Argument wysunięty przez szefa Komisji Europejskiej przedstawiała wcześniej premier Beata Szydło. Wówczas została jednak skrytykowana. Teraz Juncker stwierdził jednak, że wysiłki takich krajów jak Polska czy Węgry jeśli chodzi o przyjmowanie uchodźców z Ukrainy powinny być uwzględniane podczas rozwiązywania obecnego kryzysu migracyjnego.
W Polsce i na Węgrzech jest dużo uchodźców, którzy pochodzą z Ukrainy, podczas gdy jest ich niewielu w Europie Zachodniej. Tak więc trzeba włączyć do osądu nad innymi rzeczywistość, z którą się stykają na co dzień
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– powiedział. Szef Komisji Europejskiej dodał również, że państwa europejskie powinny podzielić między siebie obowiązki związane z rozwiązaniem kryzysu migracyjnego. Część z nich powinna uchodźców przyjmować, a reszta pomóc w ochronie granic. Jest to koncepcja, do której od jakiegoś czasu Unię Europejską próbowała przekonać Polska.
Ci, którzy nie chcą przyjmować na swoim terytorium uchodźców, muszą być solidarni w inny sposób, gdy chodzi o zorganizowanie ochrony granic zewnętrznych Unii. Wysiłki muszą być podzielone
– mówił.
Czytaj także: Niemcy: Rekordowe poparcie dla AfD w nowym sondażu