Rewanżowy pojedynek między Tysonem Fury’m i Władimirem Kliczką o mistrzowskie pasy wagi ciężkiej bokserskich federacji WBA, WBO i IBO może się po raz kolejny nie odbyć. Amerykański dziennikarz ze stacji ESPN przekonuje nawet, że walka zostanie definitywnie odwołana, a Fury może stracić prawo do posiadanych pasów.
Przypomnijmy, że Brytyjczyk sensacyjnie pokonał Ukraińca w listopadzie ubiegłego roku na punkty podczas gali w Duesseldorfie, odbierając mu dzierżone przez ponad dekadę tytułu. Obaj pięściarze od początku mówili o rewanżu. Walka miała się odbyć początkowo 9 lipca tego roku w Londynie, jednak musiała zostać przełożona ze względu na uraz kostki Fury’ego. W tym samym czasie media obiegła wieść, jakoby był on podejrzewany o stosowanie dopingu, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Nową datą wielkiego rewanżu był natomiast 29 października. Walka miała odbyć się w Manchester Arena. Mimo, że jeszcze przed kilkoma dniami sztab Brytyjczyka miał się kontaktować z teamem Kliczki, wiele wskazuje na to, że do pojedynku nie dojdzie również w październiku. Fury ma bowiem odczuwać kolejne, nieznane jeszcze opinii publicznej, dolegliwości. Sprawę skomentował ceniony ekspert bokserski telewizji ESPN – Dan Raffael. Na swoim profilu na Twitterze stwierdził on, że walka niemal na pewno zostanie odwołana. W takiej sytuacji, możliwym jest, że bokserskie federacje odbiorą 28-letniemu Brytyjczykowi swoje pasy, a o ich zdobycie Kliczko zawalczy z innym zawodnikiem.
Czytaj także: Fury nowym królem wagi ciężkiej!
Źródło: Onet.pl, SportoweFakty.wp.pl, Polsat Sport
Foto: wikimedia/BerlinBeyond2011