Decyzja Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o odrzuceniu obywatelskiego projektu ustawy komitetu „Stop Aborcji”, to tylko tylko początek emocji związanych z zachowaniem posłów. Kilka godzin później w Sejmie odbyła się bowiem niezapowiedziana wcześniej debata o aborcji. Na sali doszło do słownych przepychanek, najbardziej oburzeni byli posłowie PO, którzy oskarżali wicemarszałka Tyszkę o karygodne zachowanie. Poseł Kukiz’15 miał powiedzieć do nich „zachowujecie się jak małpy”.
W środę do awantury doszło najpierw podczas obrad Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która ostatecznie odrzuciła projekt komitetu „Stop aborcji” (pisaliśmy o tym TUTAJ), a następnie podczas sejmowej debaty. Gdy dyskusja stała się naprawdę burzliwa i coraz mniej merytoryczna, wicemarszałek Stanisław Tyszka z Kukiz’15 postanowił ją zakończyć i nie dopuścić do zadawania pytań. To z kolei rozwścieczyło posłów i posłanki PO, którzy jeszcze głośniej wykrzykiwali w stronę przedstawiciela formacji, której lideruje Paweł Kukiz. W efekcie Tyszka nie wytrzymał i opuścił salę. Nagranie z całego zajścia zamieścił na swoim twitterowym profilu poseł Jan Grabiec.
WIDEO
Marsz. @styszka ucieka z Sejmu po tym jak odebrał posłom prawo zadawania pytań w sprawie aborcji. Skomentował: zachowujecie się jak małpy. pic.twitter.com/AMejDzounu
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) 5 października 2016
Zachowaniem Tyszki, który miał krzyknąć w stronę posłów, że „zachowują się jak małpy”, oburzone są przedstawicielki PO. Jak podaje fakt.pl, Kinga Gajewska nazwała go „największym chamem polskiego Sejmu”, ponieważ – według jej relacji – słowa Tyszki, konkretnie o posłankach PO, miały brzmieć „wściekłe małpy”.
W obliczu tematu, nad którym pochylali się posłowie, na powyższe sceny po prostu przykro patrzeć.
źródło: Twitter, fakt.pl, wMeritum.pl
Fot. Twitter/Jan Grabiec