Do niecodziennej sytuacji doszło przed redakcją „Gazety Wyborczej” we Wrocławiu. Kurier, który miał dostarczyć przesyłkę jednej z dziennikarek, odmówił wejścia do siedziby dziennika. Powołał się na „powody ideologiczne”.
Kurier miał dostarczyć fotoreporterce wrocławskiej „Gazety Wyborczej” przesyłkę. Znajdował się w niej zamówiony przez kobietę obiektyw do aparatu fotograficznego. Mężczyzna podjechał pod siedzibę gazety, ale w rozmowie z kobietą, stwierdził, że nie wejdzie do wnętrza siedziby. Powołał się przy tym na „powody ideologiczne”.
Mężczyzna poprosił reporterkę, aby zeszła przed budynek w celu rozliczenia i przekazania przesyłki. Ta jednak poszła w zaparte i zażądała, aby kurier mimo wszystko wszedł do redakcji nielubianej gazety. Ostatecznie przesyłkę wniósł do budynku jego kolega.
Czytaj także: Rzeszów: Kurier okradał drogie przesyłki. Wpadł przez jeden szczegół
Obaj pracują w firmie kurierskiej DB Schenker. Jej przedstawiciele poinformowali, że jest im przykro z powodu zaistniałej sytuacji. Z kurierem nielubiącym „Gazety Wyborczej” ma z kolei zostać przeprowadzona rozmowa dyscyplinarna.
We Wrocku kurierzy odmawiają dostarczania przesyłek do siedziby lokalnego oddziału Wyborczaka ;) #DuchWNarodzieNieGinie #PiąteczekPiątunio
— Milosz Lodowski (@miloszlodowski) 21 października 2016
Źródło: natemat.pl
Fot.: Commons Wikimedia/Shaaze