Wszystko wskazuje na to, że śledztwo ws. śmierci Krystiana Rempały będzie przedłużone do końca listopada. Nadal nie udało się zebrać wszystkich potrzebnych ekspertyz. Chodzi m.in. o opinię na temat techniki jazdy Kacpra Woryny, którego motocykl uderzył w żużlowca.
Przypomnijmy, że śledztwo prowadzone jest pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci młodzieżowca Unii Tarnów. W lipcu przesłuchano m.in. ojca zawodnika – Jacka Rempałę Do feralnego zdarzenia doszło na pierwszym łuku drugiego okrążenia meczu ROW Rybnik – Unia Tarnów, który rozgrywany był 22 maja. W jadącego trzeciej pozycji Krystiana Rempałę, uderzył motocykl reprezentanta gospodarzy – Kacpra Woryny. Zawodnik gości z całym impetem uderzył głową bez kasku o tor. Rempała stracił przytomność, a na murawie stadionu zaczęto uprzątać banery reklamowy, by mógł tam wylądować helikopter. Ostatecznie jednak zawodnik został odwieziony do szpitala w Jastrzębiu Zdroju. Mecz został przerwany, bo zawodnicy nie chcieli kontynuować jazdy. 18-letni żużlowiec zmarł 28 maja w szpitalu. .
Teraz, według doniesień „Gazety Krakowskiej”, podjęto decyzję o przedłużeniu śledztwa.Śledczy nadal nie mają wszystkich ekspertyz, które mogłyby pomóc w ustaleniu przyczyn śmierci młodego zawodnika. Co prawda otrzymali opinię od producenta kasku, ale nie wyjaśniła ona wszystkich wątpliwości. Jak podaje portal sportowefakty.wp.pl, prokuratura czeka także na odpowiedź specjalistów z Polskiego Związku Motorowego, którzy mają ocenić technikę jazdy Kacpra Woryny.
Czytaj także: Kolejne czynności ws. śmierci młodego żużlowca
Źródło: sportowefakty.wp.pl
Fot. Youtube.com/IMAV SPORT EXTRA