Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA) oficjalnie wszczęła nowe postępowanie. Chodzi o zachowanie kibiców Rumunii w trakcie ostatniego meczu ich reprezentacji, w którym piłkarze znad Morza Czarnego przegrali z Polską 0:3.
Eliminacje mistrzostw świata, 4. seria gier. Mecz Rumunia – Polska. Racami, w pierwszej odsłonie spotkania, obrzucone zostaje pole karne Łukasza Fabiańskiego. W drugiej połowie z kolei Robert Lewandowski jest tak ogłuszony po wybuchu petardy, że przez trzy minuty nie może podnieść się z murawy boiska. W związku z wydarzeniami z Bukaresztu, FIFA wszczęła nowe postępowanie.
W pierwszym wspomnianym wyżej przypadku naruszenia regulaminu meczu, sędzia Damir Skomina przerwał spotkanie na kilkadziesiąt sekund. W drugim z kolei przerwa trwała około czterech minut. Mecz odbył się do końca bez dalszych zakłóceń.
Czytaj także: Polska Liga Hokeja: Pierwsza kolejka bez niespodzianek
– Zachował się dobrze, ponieważ nie ma prawa skończyć zawodów przed czasem. Musi skonsultować to z komisarzem FIFA i komisarzem do spraw bezpieczeństwa. Jest polityka trzech kroków. Przerywa się mecz na kilka minut, co zresztą zrobiono. Można tę czynność powtórzyć. W ostateczności arbiter podejmuje wspólną decyzję o zakończeniu spotkania – powiedział dla SportoweFakty WP polski sędzia i ekspert w tej dziedzinie – Michał Listkiewicz.
Federacja piłkarska na razie nie zdradza szczegółów dotyczących postępowania. Przewiduje się jednak, że Rumunom grozi kara grzywny, a w gorszym przypadku również zamknięcie stadionu na kolejny mecz u siebie w ramach eliminacji. Mecz zakończył się wynikiem 0:3. Polacy wygrali po golach Kamila Grosickiego i dwóch trafieniach Roberta Lewandowskiego.
Źródło: sportowefakty.wp.pl
Fot.: freeimages.com