Kto finansuje polskie środowiska lewicowe? Lider „Krytyki Politycznej” zdradził to na antenie TOK FM! „Kaczyński może nam skoczyć”

Sławomir Sierakowski, lider „Krytyki Politycznej”, zdradził z jakich źródeł finansowania jest jego organizacja. Okazuje się, że aż 90 proc. dotacji pochodzi z zagranicy!

Sierakowski, podczas audycji „Poranek TOK FM”, bronił fundacji i stowarzyszeń przed zarzutami o brak transparentności. W pewnym momencie wypowiedział zaskakujące słowa. Są bardzo silne ograniczenia dla organizacji pozarządowych w wydatkowaniu środków, na przykład na pensje. To jest bardzo trudno uzyskać. W mojej organizacji pracuje kilkadziesiąt osób i ogromna większość – 90 proc. dotacji, zawsze tak było – pochodzi z zagranicy – oznajmił.

Lider „Krytyki Politycznej” dodał również, że dzięki temu jego organizacja ma zapewnioną „niezależność w Polsce”.  I bardzo dobrze, bo Kaczyński nam może skoczyć dzisiaj. Bardzo się z tego cieszę – dodał.

Wypowiedź Sierakowskiego wzbudziła spore poruszenie w sieci. Głos w całej sprawie, za pośrednictwem swojego twitterowego profilu, zabrał m.in. jeden z liderów Ruchu Narodowego, Krzysztof Bosak, który był wyraźnie zdziwiony szczerością lider „Krytyki”.

Od lat powtarzamy, że gdyby nie finansowanie spoza terytorium RP to tzw. nowej lewicy, czyli neomarksistów, w Polsce by w zasadzie nie było.

— Krzysztof Bosak (@krzysztofbosak) 24 listopada 2016

 

A dziś Sierakowski PiSowi się rewanżuje, mówiąc publicznie: "Kaczyński nam może skoczyć dzisiaj" (w TOK FM)

— Krzysztof Bosak (@krzysztofbosak) 24 listopada 2016

Czyli jeżeli Sierakowski jest niezależny od Polski to od kogo jest zależny ? @jasminpowazniepic.twitter.com/FWjgfqDe7Z

— Zbigniew Siedlewski (@ZbigSiedlewski) 24 listopada 2016

Sierakowski w @Radio_TOK_FM „90% dotacji dla mojej fundacji pochodzi z zagranicy i Kaczyński może mi skoczyć” A pozostałe 10% to skąd?

— Marek Dzierżak (@dzierzakm) 24 listopada 2016

Sławomir Sierakowski jest założycielem „Krytyki Politycznej”, czyli lewicowego czasopisma ukazującego się na polskim rynku od 2002 roku. Tytuł, jak podkreśla założyciel na oficjalnej stronie internetowej, powstał „z ambicją ożywienia tradycji polskiej inteligencji zaangażowanej”. Naszą działalność rozwijamy w trzech głównych sferach: nauki, kultury i polityki, starając się jednocześnie eliminować między nimi sztuczne podziały. Wierzymy, że naukę, sztukę i politykę dzielą jedynie środki wyrazu, łączy zaś wpływ na kształt życia społecznego – czytamy.

źródło: wPolityce.pl, Twitter
Fot. Wikimedia/Jarek Kruk