Zbigniew Boniek, prezes PZPN, rzadko angażuje się w polityczne spory. Tym razem było jednak inaczej. Były piłkarz, a obecnie włodarz polskiej federacji piłkarskiej odniósł się do reformy edukacji, którą w życie wdraża właśnie rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Rząd Beaty Szydło chce, aby od 2017 roku funkcjonowała 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum, 5-letnie technikum oraz szkoły branżowe w miejsce tzw. „zawodówek”. Zasadniczą zmianą ma być wygaszenie gimnazjów.
Swoje wątpliwości odnośnie reformy wyraża Związek Nauczycielstwa Polskiego, którego przedstawiciele podkreślają, że pracę straci wielu nauczycieli. Dodają również, że planowane przez rząd zmiany doprowadzą do edukacyjnego chaosu. Nauczyciele twierdzą, że jeżeli zmiany są niezbędne, to należy wprowadzać je stopniowo, a nie poprzez rewolucję. W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele samorządów.
W całej sprawie odbył się także ogólnopolski protest. Nauczyciele z całego kraju zebrali się w Warszawie 19 listopada i zamanifestowali swój sprzeciw wobec decyzji rządu.
Reforma PiS budzi więc spore kontrowersje. Nieoczekiwanie głos w całej sprawie zabrał… Zbigniew Boniek. Prezes PZPN przyznał, że na tematy polityczne wypowiada się rzadko, jednak tym razem zmuszony jest zająć stanowisko. Oświadczył, że jego zdaniem likwidacja gimnazjów nie jest dobrym rozwiązaniem i właśnie teraz „jest czas, by pomyśleć i wyprostować temat”.
Twitterowy wpis Bońka cieszył się dużym powodzeniem w sieci. Na chwilę obecną polubiło go prawie osiemset osób.
Polityka mnie nie interesuje,ale likwidacja Gimnazjów to naprawdę wielki błąd,jest czas by pomyśleć i wyprostować temat,warto????
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 23 listopada 2016
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Piotr Drabik