Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean Claude Juncker powiedział w wywiadzie dla dziennika „La Stampa”, że nigdy nie zaakceptuje sytuacji, w której jeden z premierów mówi, że nie przyjmie do swojego kraju muzułmanów.
– Wszyscy muszą przyjąć minimum uchodźców, bez wyjątku – powiedział Juncker. Stwierdził też, że wobec kryzysu migracyjnego, Włochy wykazują się „męstwem i pasją”. Jego zdaniem, odwracanie się plecami do Włoch walczących z kryzysem jest „skandaliczne”.
Przyznał, że dotychczasowe postępy w realizacji planu relokacji imigrantów są „śmiesznie niewystarczające”. Do tej pory do innych krajów rozesłano 7,5 tys. imigrantów. Natomiast łączna liczba osób, które powinny zostać objęte planem wynosi 160 tys.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Juncker jednak negatywnie odniósł się do pomysłów obcinania funduszy europejskich państwom, które odmawiają przyjęcia imigrantów. – Jeśli zaczynamy debatę od pogróżek, wchodzimy na niewłaściwą drogę. Nie namówi się na solidarność, jeśli nie daje się dobrego przykładu – stwierdził.
Do tej pory na kryzys migracyjny wydano już 15 mld euro.
Źródło: tvp.info
Fot.: Commons Wikimedia/EPP