Nowa płyta popularnego rapera Bastiego pt. „Z sensem” miała swoją premierę 9 grudnia. Jego fani otrzymali kolejną dawkę niepoprawnej politycznie muzyki. Jednak przekaz łódzkiego artysty nie wszystkim przypada do gustu. W dniu premiery, jego prywatne konto w serwisie Facebook zostało zablokowane.
– Poszło o zdjęcie sprzed bodaj 2 lat. Nie było na nim nic kontrowersyjnego. Co prawda jeden z kolegów miał na sobie koszulkę ONR, ale akurat na tej nie było żadnych Falang, ani tego typu rzeczy. Był jedynie niewielki napis z nazwą tej organizacji. Nie rozumiem za co ta blokada – tłumaczy w rozmowie z nami Basti.
Czytaj także: \"Europa umiera\" - nowy teledysk Bastiego [WIDEO]
Basti słynie z niepoprawnych politycznie tekstów w swoich utworach. Nie boi się nazywać rzeczy po imieniu. Znany jest również ze swoich sympatii z organizacjami narodowymi. W jego teledyskach pojawiają się działacze ONR, a sam raper regularnie występuje na Marszach Niepodległości.
Nowa płyta muzyka pt. „Z sensem” od dłuższego czasu była zapowiadana właśnie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Album był promowany przez teledysk do utworu „Europa umiera”. Cieszył się on sporą popularnością w sieci. Do tej pory obejrzało go ponad pół miliona użytkowników. Jednak również on stał się przyczyną blokowania kanałów komunikacyjnych Bastiego.
– Moja nowa płyta była szeroko reklamowana właśnie na Facebooku ze względu na popularność tej formy komunikacji. Od dawna zapowiadaliśmy, że premiera odbędzie się właśnie 9 grudnia. Dla każdego kto śledził mój profil była to informacja oczywista. Muszę przyznać, że odnoszę wrażenie, że blokada mojego prywatnego profilu akurat w tym dniu jest dla mnie podejrzana. Oczywiście nie chcę niczego przesądzać, ale taki zbieg okoliczności może zaskakiwać. – przyznaje Basti.
Na najnowszym krążku muzyka znajduje się czternaście nowych utworów. Gościnnie pojawia się cała plejada innych raperów. Wśród nich usłyszymy m.in. Lukasyno, Toonego, Klipo, Sovę i innych.
Źródło: wmeritum.pl
Fot. Facebook.com/Basti