W środę Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych podjął procedury odebrania odznaczenia płk. Adamowi Mazgule w związku z jego skandalicznymi słowami na temat stano wojennego. Instytucja zdecydowała w piątek, że odbierze wojskowemu odznaczenie „Pro Patria” przyznane w tym roku.
Szef USPKiOR, Józef Kasprzyk, powołał się przy tym na ustawę i regulamin obowiązujący przy odznaczaniu medalem „Pro Patria”. Mazguła otrzymał odznaczenie, za działalność harcerską w Związku Harcerstwa Polskiego na Opolszczyźnie i w Stowarzyszeniu Żołnierzy i Przyjaciół Wojsk Górskich „Karpatczycy”. Otrzymał go 15 sierpnia bieżącego roku z rąk wicewojewody opolskiej Violetty Porowskiej. Niedługo ma trafić do niego korespondencja, informująca o odebraniu medalu.
Podczas protestu służb mundurowych z okresu PRL przeciwko obniżaniu ich emerytur do średniej krajowej, wystąpił też były wojskowy, płk. Adam Mazguła. Ten sam, który kilka tygodni wcześniej zasłynął wywiadem dla portalu natemat.pl, w którym wprost sugerował możliwość przeprowadzenia puczu wojskowego w celu odsunięcia od władzy PiS-u. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Czytaj także: Stan Wojenny \"kulturalnym wydarzeniem\"? Memy znów zalały internet: \"Przepraszam, czy przyp***lić?\" [FOTO]
Podczas protestu Mazguła mówił do zgromadzonych byłych funkcjonariuszy służb komunistycznych, że stan wojenny był „wydarzeniem kulturalnym”. – No nie powiem, oczywiście były tam jakieś bijatyki, były jakieś ścieżki zdrowia, ale generalnie rzecz biorąc, najczęściej jednak dochowano jakiejś kultury w tym całym zdarzeniu. Ja przeżyłem już stan wojenny, byłem już dorosłym oficerem i nie pamiętam, żeby po ulicach działy się jakieś dziwne rzeczy, jakieś szczególne prześladowania i tak dalej – przekonywał Mazguła.
Po tych słowach wybuchła prawdziwa burza. Od byłego wojskowego zaczęła odsuwać się opozycja, krytykując jego podpis pod apelem KOD nawołującym do demonstracji antyrządowych 13 grudnia – właśnie w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.
W rozmowie z Wirtualną Polską Mazguła powiedział, że powiedział coś innego niż myślał i przeprosił osoby, które poczuły się urażone.