Czy drugie miasto w Polsce będzie miało metro? Pierwsze kroki w tej sprawie podjęły władze Krakowa. Prezydent Jacek Majchrowski złożył podpis pod dokumentem, który ma zbadać możliwość wykonania tej inwestycji.
Władze miejskie podjęły m.in. pierwsze rozmowy z przedstawicielami ministerstwa rozwoju. Jak się okazuje, podwładni Mateusza Morawieckiego mieli wstępnie ocenić, że dokument podpisany przez Majchrowskiego (Studium wykonalności budowy systemu szybkiego bezkolizyjnego transportu szynowego) wpisuje się w unijny instrument „Łącząc Europę” (Connecting Europe Facility – CEF).
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Zadania, które zostały zawarte w studium, maja zostać zrealizowane w latach 2017 – 2019, a ich koszt to ok. 10 mln złotych. Pierwsza linia metra ma liczyć 15 km i łączyć zachodnią część miasta ze wschodnią (łącząc tym samym takie dzielnice jak Bronowice i Nowa Huta z centrum).
Przypomnijmy, że wraz z wyborami do Parlamentu Europejskiego, 25 maja 2014 roku odbyło się referendum, w którym pytano mieszkańców m.in. o budowę metra. Wzięło w nim udział ponad 35 procent uprawionych obywateli, co oznaczało, że było ważne. Za budową metra opowiedziało się wtedy ponad 55 procent mieszkańców (112 856).
Co jakiś czas, w mediach przewija się informacje, że o budowie metra myślą jeszcze takie miasta jak Wrocław i Poznań. W Krakowie pierwsze plany budowy metra pojawiły się w 1956 roku. Od lat 70 prowadzono prace nad tunelem wzdłuż ulicy Lubomirskiego. Dopiero w 2008 roku został oddany do użytku odcinek liczący 1,5 km, który służy Krakowskim Szybkim Tramwajom.
Poniżej mogą Państwo obejrzeć sondę uliczną, która została przeprowadzona w styczniu 2014 roku. Pytano w niej mieszańców co sądzą o planach budowy metra:
Źródło: next.gazeta.pl/finanse.wp.pl
Fot. Pixabay.com