Na posiedzeniu komisji śledczej wyjaśniającej okoliczności afery Amber Gold doszło do zabawnej wpadki z Carycą Katarzyną w roli głównej.
W środę przed komisją stanął sędzia Ryszard Milewski. Podczas pytań zadawanych przez posła Marka Suskiego z Prawa i Sprawiedliwości doszło do zabawnego nieporozumienia. Polityk dopytywał Milewskiego, czy ten zna kobietę o pseudonimie „Caryca”, która miała być „prowadzona” przez zeznającego. Sędzia zaprzeczył i przyznał żartem, że jedyną carycą jaką zna jest Katarzyna.
Poseł PiS chyba nie zrozumiał żartu ponieważ od razu dopytał o nazwisko tej osoby. Sędzia Milewski znowu zażartował mówiąc, że chodzi o Katarzynę Wielką. Sytuacja wywołała śmiech nawet u przewodniczącej komisji Małgorzaty Wassermann, również z PiS. Suski chyba poczuł się urażony, ponieważ dopytał koleżankę: Co w tym śmiesznego?
Czytaj także: TOP 10 wpadek polityków w 2016 roku! [FOTO+WIDEO]
Sędzia #Milewski: nie znam „Carycy”, jedyna caryca, którą znam, to Katarzyna Wielka#wieszwiecej #AmberGold pic.twitter.com/RdBI8Fo3kQ
— TVP Info (@tvp_info) 14 grudnia 2016
Źródło: Twitter.com
Fot.: Twitter.com/TVP Info