Andrzej Kostyra, doświadczony dziennikarz „Super Expressu”, znany m.in. z komentowania gal bokserskich, zamieścił na Twitterze enigmatyczny wpis. Wynika z niego, że jeden z piłkarzy reprezentacji Polski piłki nożnej został przyłapany podczas gry w kasynie. Kostyra twierdzi, że zawodnik został sfotografowany.
Kolejny piłkarz kadry Nawałki w szponach hazardu. Nie Jodłowiec, nie Grosik. Są zdjęcia z kasyna. Jestem w szoku. A myślałem, że to mądry chłopak – napisał Kostyra na Twitterze.
Pod wpisem zamieszczonym przez dziennikarza natychmiast pojawiło się mnóstwo spekulacji, jednak Kostyra nie chciał zdradzić o kim mowa.
W swoim wpisie wymienił za to dwóch piłkarzy, których problemy z hazardem są powszechnie znane. Najgłośniej było oczywiście o kasynowych przygodach Kamila Grosickiego, który odwiedzał te przybytki zarówno podczas gry w Pogoni Szczecin, jak i w Legii Warszawa. Ten ostatni klub zorganizował mu leczenie, a następnie wypożyczył do szwajcarskiego FC Sion po to, by zawodnik zmienił otoczenie i odpoczął psychicznie od zamętu, który towarzyszył mu w stolicy. Dzisiaj „Grosik” jest przykładnym mężem i ojcem, a na boisku prezentuje niezwykle wysoką formę. Błyszczy nie tylko w swoim klubie, francuskim Rennes, ale także w reprezentacji Polski. Jeżeli chodzi o skrzydłowych jest zdecydowanie pierwszym wyborem Adama Nawałki.
Drugi zawodnik, o którym wspomniał Kostyra to Tomasz Jodłowiec. O tym, że popularny „Jodła” może mieć problemy z hazardem jako pierwszy pisał Krzysztof Stanowski, właściciel portalu Weszlo.com. Wspominał wówczas, że jeden z zawodników, którzy przyszli do Legii w zimowym okienku transferowym sezonu 2012/2013, lubi spędzać czas w kasynie. Nie wymieniał jednak nazwiska piłkarza.
Całkiem niedawno w internecie pojawiła się jednak informacja, że Jodłowiec, jeszcze przed zakończeniem rundy jesiennej, dostał wolne od trenera Legii, Jacka Magiery. Portal sportowefakty.pl donosił, iż miał być to dla czas na zregenerowanie się fizyczne (Jodłowiec był bardzo mocno eksploatowany w minionej rundzie LOTTO Ekstraklasy), ale także psychiczne. Piłkarz miał również rozwiązać swoje problemy prywatne, w tym te związane z hazardem. Głos w całej sprawie zabrał Jacek Magiera. Rozmawiałem z Tomkiem o jego problemach, ale nie będę o nich mówił publicznie, to byłoby nie fair w stosunku do zawodnika. Czas pokaże, czy Tomasz jest dla mnie wyzwaniem. Wróci w styczniu, będziemy rozmawiać – powiedział.
Wiadomo również, że w problem Jodłowca mocno zaangażował się klub, którego przedstawiciele są w stałym kontakcie z właścicielami kasyn. Jeżeli w którymś z nich piłkarz się pojawi, natychmiast mają się o tym dowiedzieć włodarze „Wojskowych”.
Kim jest piłkarz, którego uwieczniono na fotografiach? Tego nie wiadomo. Nie wiadomo również, czy są one w posiadaniu, którejś z redakcji sportowych i czy w związku z tym zostaną upublicznione. Wydaje nam się, że najlepszym rozwiązaniem będzie przekazanie całej sprawy do selekcjonera Adama Nawałki, który porozmawia z piłkarzem w cztery oczy.
źródło: Twitter, sportowefakty.pl, sport.pl, wMeritum.pl
Fot. pixabay.com