Polscy naukowcy chcą stworzyć broń, jakiej nie ma jeszcze żadna armia na świecie. Opiera się o system dronów, a inspiracją był… pszczeli rój.
Nad bronią pracują naukowcy z Wojskowej Akademii Technicznej. Nie wiadomo jeszcze czy pomysł dojdzie do skutku, ponieważ wymaga dofinansowania i akceptacji ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej. Chodzi o stworzenie systemu dronów na wzór pszczelego roju. Całość miałaby być stosowana w celach zwiadowczych, ale również można jej użyć do niszczenia różnego rodzaju konstrukcji.
Na czym polega pomysł? Chodzi o stworzenie systemu bezzałogowych statków, które znajdują się w czymś w rodzaju hierarchii. Główny dron, czyli „matka” służyłby do transportu pozostałych. Czas jego lotu musiałby być najdłuższy, naukowcy szacują, że powinien wynosić ok. doby. W nim znajdowałyby się pozostałe drony, czyli służący do ataku „brygadziści” oraz „robotnice”, których celem byłby zwiad i obrona. Byłyby one wypuszczane z „matki” dopiero w momencie ataku lub rozpoczęcia misji rozpoznawczej.
Teraz naukowcy z Wojskowej Akademii Technicznej czekają na aprobatę Ministerstwa Obrony Narodowej. Szacują oni, że prototyp takiego systemu mógłby być gotowy już za pięć lat. Do tej pory żadna armia na świecie nie posiada tego rodzaju rozwiązania.