W Sejmie dalszy ciąg kryzysu. Pomimo formalnego rozpoczęcia kolejnego posiedzenia, posłowie Platformy Obywatelskiej wciąż blokują mównicę. Wielu z nich utrzymuje, że budżet został uchwalony w sposób nielegalny. Marszałek Karczewski zasugerował, że skoro tak, to PO nie powinna brać subwencji, a posłowie wynagrodzeń.
Posiedzenie Sejmu zostało otwarte w sali plenarnej Sejmu. Została jednak ogłoszona przerwa do godz. 10:00 następnego dnia. Politycy PO i Nowoczesnej wciąż stoją na stanowisku, że budżet nie został uchwalony w sposób legalny. Posłowie Platformy kontynuują blokadę mównicy sejmowej.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski na antenie TVP Info postanowił poszukać logicznych konsekwencji takiego stanowiska PO. Jeśli oni uważają, że ten budżet jest nielegalny, niech nie biorą pensji, niech nie biorą pieniędzy na biura, niech nie biorą również pieniędzy na partię polityczną. Apeluję, bo będzie po prostu wasza partia nielegalna jeśli z nielegalnego budżetu będzie brała pieniądze. – kpił Karczewski.
Czytaj także: A teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu
Apel marszałka Karczewskiego do opozycji ?
Skoro budżet jest nielegalny, to nie będą przecież brać z niego pieniędzy, czyż nie?? pic.twitter.com/2oRDVPHyHq— ZielonaGąska (@ZielonaGaska) 11 stycznia 2017
Źródło: Twitter.com
Fot.: Wikimedia/Józefaciuk