Węgierska dziennikarka Petra Laszlo została skazana za chuligaństwo przez sąd w Segedynie. Sprawa sięga 2015 roku, kiedy to miała kilka razy kopnąć biegnących uchodźców.
Do incydentu doszło 8 września 2015 roku w Roeszke. Kamerzystka stała wśród biegnących uchodźców, która podjęła próbę przedarcia się przez kordon policyjny. Najpierw kopnęła młodego mężczyznę, później dziewczynkę, a następnie chciała kopnąć mężczyznę z dzieckiem na ręku, ale to się nie udało. Mężczyzna jednak stracił i tak równowagę i upadł.
Kobieta po całym wydarzeniu została zwolniona z telewizji, w której pracowała. Petra Laszlo również przepraszała za swoje zachowanie twierdząc, że na nagraniach nie poznaje samej siebie. Również na rozprawie, w której uczestniczyła za pomocą połączenia wideo, tłumaczyła, że „wszyscy krzyczeli i to było przerażające”. Prokuratura wykazała, że „agresywne zachowane oskarżonej, która nie spowodowała obrażeń, wywołało oburzenie obecnych osób”. Zaznaczyła jednak, że dziennikarka nie mogła spowodować poważnych obrażeń swoim zachowaniem, a jej motywem nie było pochodzenie uchodźców.
Czytaj także: „Jastrząb” i „Żelazny” – bracia wyklęci, legendy antykomunistycznego podziemia Lubelszczyzny (biografia)
Sąd w Segedynie uznał jednocześnie, że Petra Laszlo nie działała w samoobronie i uznał ją za winną. Za chuligaństwo wymierzył jej karę trzech lat dozoru kuratorskiego.
Czytaj także: Część sklepów wycofuje Nutellę ze sprzedaży! Powód? Rakotwórcze składniki!