Fani „Soku z Buraka”, czyli obrazoburczej strony facebookowej bazującej głównie na prymitywnych żartach z Prawa i Sprawiedliwości, musieli poczuć dziś głęboki zawód. Profil został bowiem usunięty z popularnego portalu społecznościowego!
O tym, że strona przestała istnieć możemy przekonać się wpisując frazę „Sok z Buraka” w facebookową wyszukiwarkę. Gdy już to uczynimy naszym oczom ukaże się… pustka. Strona, która dla zwolenników PO, Nowoczesnej oraz Komitetu Obrony Demokracji stanowiła codzienną obowiązkową lekturę, przestała istnieć.
Czytaj także: Wiadomo, kto stoi za fanpage \"Sok z Buraka\" na Facebooku! Swoją działalność prowadzą za granicą
Jak donosi mój TL, Sok z Buraka zniknął z FB.
I ja w to wierzę.— Pan Żółty (@PanZolty) 20 stycznia 2017
Powszechnie wiadome jest bowiem, iż „Sok z Buraka” był masowo zgłaszany do administracji Facebooka przez użytkowników korzystających z usług potężnego medium społecznościowego. Do tej pory władze portalu nie reagowały. Wszystko wskazuje jednak na to, iż teraz liczba zgłoszeń była na tyle duża, że Facebook zmuszony był podjąć odpowiednie kroki.
Mimo wszystko radzimy ostudzić emocje, ponieważ naszym zdaniem „Sok z Buraka” prędzej, czy później wróci. Możliwe, że strona została po prostu zawieszona i po okresie karencji zostanie ponownie opublikowana na portalu. Do tej pory Facebook nie kwapił się bowiem z definitywnym usuwaniem stron o podobnej tematyce.
„Sok z Buraka” to facebooowa strona, która określa się mianem „humorystycznej”. W rzeczywistości dominują tam jednak ordynarne i płytkie żarty przede wszystkim z przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości oraz szeroko rozumianej prawicy. W październiku tego roku Marcin Makowski, dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy”, ujawnił, że według jego wiedzy strona nie została założona przez dwóch przypadkowych internautów, jak pisały przychylne jej media, lecz profesjonalną agencję marketingową. Dodał również, że firma ma być powiązana z think tankiem jednej z najważniejszych opozycyjnych partii politycznych. Szef agencji oraz jego pracownicy nadzorowali powstanie Soku z Buraka – wszystko w biurowcu gdzie partia oraz jej think tank mają swoją siedzibę. Moje informacje o genezie Soku z Buraka potwierdziło dwóch świadków. Jeden z think tanku partii, drugi z redakcji, która promuje „memy” – napisał.
AKTUALIZACJA
Powinniśmy napisać: „A nie mówiliśmy”. Strona „Sok z Buraka” została przywrócona na Facebooka.
źródło: wMeritum.pl, Twitter
Fot. Twitter