Polscy zawodnicy Virtus.pro przegrali w finale z duńskim Astralis w finale ELEAGUE Major 2016 w CS:GO. Polacy ulegli Duńczykom 1:2 (16:12 – de_nuke, 14:16 – de_overpass – 14:16).
Mapa de_nuke wybrana przez Virtus.pro rozpoczęła się dobrze dla naszych rodaków. Pomimo przegranej rundy pistoletowej, Polacy szybko objęli kilkurundowe prowadzenie i kontrolowali przebieg spotkania. Jednak Duńczycy po upływie kilku rund otrząsnęli się i zaczęli odrabiać straty. Po pierwszej połowie „NEO” i spółka prowadzili 9:6 po stronie terrorystów. Druga pistoletówka również padła łupem Duńczyków z Astralis. Pomogło to im w odrobieniu strat i doprowadzenia do remisu. W końcowych rundach mapa pojedynek był bardzo wyrównany. Świetne akcje całego zespołu sprawiły jednak, że to Virtusi odnieśli zwycięstwo 16:12.
Wybrane przez Astralis de_overpass było bardzo wyrównane. Przez pierwszą połowę Duńczycy bardzo długo utrzymywali się na prowadzeniu. Stronę antyterrorystów wygrali 9:6 i wydawało się, że są na bardzo dobrej drodze do doprowadzenia do rozegrania trzeciej mapy. Polscy gracze po stronie terrorystów jednak zaczęli odrabiać straty. Byli o włos od wygrania mapy i odniesienia końcowego triumfu, lecz to ostatecznie Astralis wygrało de_overpass 16:14 i o finale miała rozstrzygnąć trzecia mapa.
Virtusi świetnie rozpoczęli zmagania na trzeciej mapie i wygrali pistoletówkę po stronie terrorystów. Ułatwiło to zdominowanie przebiegu mapy już od początku spotkania. Duńczykom udało się wygrać dopiero w siódmej rundzie, lecz wynik 7:1 nie napawał optymizmem. Duńscy gracze zniwelowali jednak straty w końcówce połowy i na półmetku mapy przegrywali z Virtus.pro już tylko 6:9. Druga runda pistoletowa również została zwyciężona przez Polaków. Astralis jednak dzielnie walczyło i mieliśmy bardzo dobre widowisko. Duńczycy ostatecznie pokonali polski zespół 14:16 i mogli cieszyć się z pierwszego w historii zwycięstwa na Majorze w CS:GO!
Finał był rekordowy pod względem oglądalności na platformie Twitch. Ostatni mecz Majora w Atlancie oglądało łącznie bagatela 1, 280 000 osób!
Fot. Liquipedia/Sebastian Ekman
